- Jaram się. "Sasza" to wygra - napisał na Twitterze Artur Szpilka, chwilę po ogłoszeniu pojedynku przed Eddiego Hearna. Zaledwie 6 minut po opublikowaniu wiadomości przez "Szpilę", odpowiedział na nią Mateusz Borek z ciekawą propozycją.
- Przegra przed czasem. Zakładzik? - zaproponował dziennikarz i komentator Polsatu. Szpilka nad odpowiedzią długo się nie zastanawiał, bo już po kilkunastu sekundach odpisał, pytając o stawkę. Dwie minuty później Borek potwierdził zakład o 1000 złotych.
Pojedynek Anthony'ego Joshuy z Aleksandrem Powietkinem odbędzie się już 22 września na stadionie Wembley. Stawką starcia będą tytuły mistrza świata organizacji IBF, IBO, WBA i WBO w wadze ciężkiej.
Przegra przed czasem. Zakładzik?
— Mateusz Borek (@BorekMati) 16 lipca 2018
W ostatnich latach Artur Szpilka kilkukrotnie zakładał się przez internet. Przed pojedynkiem Tomasza Adamka z Erikiem Moliną, "Szpila" przyznał, że "Góral" nie wygra walki przed czasem. Na to zareagował internauta, który w przypadku wygranej miał otrzymać koszulkę od polskiego pięściarza. Tak się jednak nie stało, w związku z czym miał on wpłacić 100 zł na cel charytatywny.
Przed rewanżowym starciem Krzysztofa Zimnocha z Mike'iem Mollo, Szpilka założył z Tomaszem Babilońskim. Stawką był 1 tys. dolarów, a "Szpila" typował wygraną Mollo przez nokaut. Promotor bokserski wskazał natomiast Zimnocha przed czasem, co okazało się trafnym typem.
Stoi.
— Mateusz Borek (@BorekMati) 16 lipca 2018
ZOBACZ WIDEO KSW 44. Martin Lewandowski zaskoczony szybkim skończeniem w walce Bedorf - Pudzianowski
Jak widac sa rowni i rowniejsi