Festiwal nudy na walce Fury - Pianeta. Były mistrz zwyciężył na punkty

Getty Images / Oliver Hardt / Na zdjęciu: Tyson Fury
Getty Images / Oliver Hardt / Na zdjęciu: Tyson Fury

Tyson Fury (27-0, 19 KO) pewnie pokonał na punkty Francesco Pianetę (35-5-1, 21 KO) na gali w Belfaście. Pojedynek potrwał 10 rund, ale kibice nie kryli rozczarowania. Były mistrz świata, pomimo zapowiedzi, nie potrafił znokautować oponenta.

W tym artykule dowiesz się o:

Starcie Fury'ego z Pianetą wyglądało raczej jak sparing, niż pojedynek zawodowy. Brytyjczyk chodził wokół ringu i z pewną dozą lekceważenia zadawał ciosy w kierunku Włocha, reprezentującego Niemcy. Były czempion wagi ciężkiej federacji IBF, IBO, WBA, WBO wygrał każdą z 10 rund, choć kilkukrotnie przyjął również ciosy, głównie przez nietrzymanie gardy.

Dla Tysona Fury'ego było to 27. zawodowe zwycięstwo. "Olbrzym z Wilmslow" tylko osiem pojedynków w swojej karierze wygrywał na punkty. Pogromca Władimira Kliczki już czeka na walkę o tytuł mistrza świata federacji WBC z Deontayem Wilderem. Amerykanin był obecny podczas gali w Belfaście, a rozmowy na temat ich głośnej konfrontacji są w zaawansowanej fazie.

Fury w czerwcu tego roku powrócił na zawodowy ring po przeszło 2,5-letniej przerwie. Słynny bokser przez kilkanaście miesięcy zmagał się z depresją i nadwagą. Dwukrotnie w tym czasie odwoływany był jego rewanż z młodszym z braci Kliczko.

W walce wieczoru o tymczasowy pas mistrza świata wagi piórkowej federacji WBO powalczą Carl Frampton i Luke Jakcson.

ZOBACZ WIDEO Sofia Ennaoui w burzy polsko-polskiej. "Jestem sportowcem, do polityki się nie mieszam"

Źródło artykułu: