Mateusz Borek: Nie będzie pożegnalnej walki Tomasza Adamka

Zdjęcie okładkowe artykułu: Newspix / Adam Jastrzębowski / Na zdjęciu: Mateusz Borek
Newspix / Adam Jastrzębowski / Na zdjęciu: Mateusz Borek
zdjęcie autora artykułu

Tomasz Adamek (53-6, 31 KO), który przegrał z Jarrellem Millerem przez KO w 2 rundzie podczas niedzielnej gali w Chicago najprawdopodobniej już nigdy nie pojawi się w ringu. Taką informację przekazał promotor pięściarza - Mateusz Borek.

W tym artykule dowiesz się o:

Dla Polaka walka z Amerykaninem była o być albo nie być w czołówce wagi ciężkiej. Zwycięzca tego pojedynku ma zapewnioną walkę o regularny pas federacji WBA z Fresem Oquendo. Prawdopodobnie do starcia Jarrella Millera z Portorykańczykiem dojdzie już 17 listopada. Prawowitym mistrzem federacji WBA jest Anthony Joshua.

W rozmowie z Przeglądem Sportowym Mateusz Borek przyznaje, że Tomasz Adamek już w ringu najprawdopodobniej się nie pojawi.

- Co dalej z Adamkiem? - Powiem tak: w przeciwieństwie do Tomka, który pewnych rzeczy do siebie nie dopuszczał, powinienem pomyśleć o godnym pożegnaniu. Może ktoś się ze mną nie zgadzać, ale mówimy o najwybitniejszym zawodowcu w polskim boksie. Pogadaliśmy sobie długo w nocy i doszliśmy do wniosku, że nie zorganizujemy pożegnalnej walki - powiedział szef MB Promotions.

- To definitywny koniec kariery Tomka? - Tak to widzę po naszej rozmowie. Jeśli ja sam będę dalej bawił się w boks, zaproponuję mu rolę ambasadora MB Promotions. Chcę, żeby fajnie gospodarował swoim życiem - stwierdził polski promotor.

W rozmowie z Kamilem Wolnickim Mateusz Borek przyznaje również, że poza walką z Millerem były jeszcze 2 propozycje pojedynków.

- Mieliśmy trzy propozycje niezależne od siebie. Mogliśmy boksować w Bułgarii z kim chcemy, a później z Kubratem Pulewem za bardzo dobre pieniądze. Była możliwość zorganizowania pojedynku w Polsce, ale Tomek z trenerem wybrali najtrudniejszy wariant - zakończył Polak.

Niepokonany na zawodowym ringu Jarrell Miller jest przymierzany m.in. do pojedynku z Anthonym Joshuą, który ma wolny termin na walkę w kwietniu 2019 roku.

ZOBACZ WIDEO KSW 45: federacja podjęła decyzję w sprawie "Popka"

Źródło artykułu:
Czy Tomasz Adamek powinien stoczyć pożegnalny pojedynek?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (9)
avatar
Arkadiusz Grewling
12.10.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dla wszystkich pseudo ekspertów.Czytam te wasze komentarze i nie ogarniam."już dawno powinien coś tam srostam"...Serca do walki Adamkowi i jaj nigdy nie brakowalo.Nie ma u niego kalku Czytaj całość
avatar
Arkadiusz Grewling
12.10.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Adamek to Gladiator.Walczył nie dla kasy...Walczył dla nas...Polaków.D zienkuje Tomek za wszystkie Twoje walki!Nie warzne czy wygrane czy przegrane.Dla mnie jesteś nr.1 bo serducho w tym wszyst Czytaj całość
avatar
Koleżanka z pracy
9.10.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wiem, że Adamek ma dokonania, ale dlaczego już kilka lat temu nikt mu nie wytłumaczył, że waga ciężka nie jest dla niego. A z jego odejściami i powrotami to już można się pogubić  
avatar
OSKAR_B
8.10.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Chyba jedyne słuszne rozwiązanie. Świetnie, że Adamek spróbował zawalczyć z rywalem z czołówki wagi ciężkiej, bo walki wieczoru z Kassim czy Abellem były pod względem sportowym cennymi sparinga Czytaj całość
avatar
kibic06475
8.10.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Pożegnalna walka by się przydała