W 2015 roku doszło do długo wyczekiwanego pojedynku pomiędzy mistrzami jednak według wielu ekspertów obaj pięściarze nie byli już w swojej najlepszej dyspozycji. Floyd Mayweather Jr pokonał wtedy wyraźnie na punkty popularnego "Pacmana".
Według Abela Sancheza w ewentualnym rewanżu, który potwierdził już szef telewizji Showtime faworytem będzie Amerykanin.
- To będzie gorszy pojedynek od tego pierwszego. Floyd przeboksował już z nim dwanaście rund i teraz będzie dokładnie wiedział co ma robić w ringu. Jest na tyle sprytny, że rozgryzie Pacquiao i zrobi w rewanżu to co zrobił np. z Maidaną. To będzie ten sam typ walki ale jednak łatwiejszy dla Mayweathera - stwierdził Sanchez.
Meksykański szkoleniowiec przyznał również, że ewentualny rewanż nie będzie porywającym widowiskiem.
- Do tej walki doszło zbyt późno i ludzie wiedzą, że kolejne starcie nie będzie wcale lepsze gdyż obaj pięściarze są starsi niż podczas pierwszej potyczki. Jeżeli kibice będą chcieli to kupić - ok, jeżeli nie to również ok. Dla każdej walki jest miejsce w zawodowym boksie jednak nie mylmy tego z prawdziwym pojedynkiem - zakończył trener m.in. Gołowkina.
ZOBACZ WIDEO KSW 45: federacja podjęła decyzję w sprawie "Popka"