10 listopada wielka walka Usyk - Bellew. Anthony Joshua wskazał swojego faworyta

Getty Images / Richard Heathcote / Na zdjęciu: Anthony Joshua
Getty Images / Richard Heathcote / Na zdjęciu: Anthony Joshua

Wielkimi krokami zbliża się pojedynek o wszystkie cztery pasy mistrzowskie w wadze junior ciężkiej. 10 listopada w Manchesterze zmierzą się ze sobą Ołeksander Usyk (15-0, 11 KO) oraz Tony Bellew (30-2-1, 20 KO)

Dla Tony'ego Bellewa, który już raz był mistrzem świata federacji WBC w wadze crusier będzie to zdecydowanie najważniejszy pojedynek w karierze. Brytyjczyk, który często stawiany jest przez ekspertów na pozycji przegranego ma szansę zdetronizować wybitnego Ołeksandra Usyka.

Ukraiński mistrz, który niedawno podpisał kontrakt z platformą DAZN i Eddie Hearnem, po ewentualnym zwycięstwie nad Bellew ma zamiar zwakować wszystkie pasy i przenieść się na stałe do wagi ciężkiej.

Na temat tego pojedynku wypowiedział się mistrz świata federacji WBA, WBO, IBF i IBO w królewskiej kategorii wagowej - Anthony Joshua (22-0, 21 KO). Brytyjczyk uważa Usyka za perfekcyjnego pięściarza jednak zaznacza, że Bellew nie jest wcale na straconej pozycji. - Bardzo bym chciał, żeby zwycięzcą został Tony Bellew, kibicuję mu. Z drugiej strony jednak Usyk to zawodnik perfekcyjny, mam nadzieję, że Bellew pracował nad ciosami kontrującymi bo właśnie tak można Ukraińca znokautować. Wszyscy wiedzą, że Tony ma silny lewy sierpowy, jeżeli nim trafi to będzie dobrze - twierdzi AJ.

28-latek przyznaje również, że większe szanse na zwycięstwo ma Usyk. - Jeśli mam być szczery właśnie w Ołeksandrze widzę faworyta tej walki. Jest niepokonanym i niekwestionowanym mistrzem świata w kategorii junior ciężkiej. Ale to jest boks i wszystko w ringu może się wydarzyć. Od wagi średniej w górę jeden cios może zmienić przebieg całego pojedynku. To, że Bellew ma czym uderzyć czyni tę walkę właśnie tak interesującą - zakończył Joshua.

ZOBACZ WIDEO: Paweł Fajdek znalazł się na ustach całego świata. "Ta historia nie zniknie już nigdy" [1/2]

Komentarze (0)