Bukmacherzy nie wierzą w Krzysztofa Głowackiego. Mairis Briedis faworytem turnieju

Getty Images / Elsa / Na zdjęciu: Krzysztof Głowacki
Getty Images / Elsa / Na zdjęciu: Krzysztof Głowacki

Bukmacherzy opublikowali wstępne kursy, które mają wskazać zwycięzcę turnieju World Boxing Super Series w wadze junior ciężkiej. W roli faworyta wskazano Mairisa Briedisa (25-1, 18 KO).

Kurs na Łotysza wynosi 2,4. 33-latek w kolejnym starciu zmierzy się na swoim terenie z Krzysztofem Głowackim, a stawką będą prawdopodobnie tytuły mistrzowskie WBC i WBO kategorii cruiser.

Z kolei, za każdą złotówkę postawioną na wałczanina, będzie można otrzymać 5,50. To zapewniło mu trzecie miejsce spośród czwórki wojowników. Oznacza to, że jego wygrana nad Mairisem Briedisem byłaby niespodzianką.

Na nieco mniejszy zarobek można liczyć przy ewentualnym triumfie Yuniera Dorticosa (kurs - 3,25). Za największą sensację będzie można natomiast uznać zwycięstwo Andrew Tabitiego (8). Ci zawodnicy zmierzą się w drugiej parze półfinałowej.

W poprzednim pojedynku "Główka" wypunktował Maksima Własowa. Briedis po wyrównanej konfrontacji przez decyzję pokonał Noela Gevora.

ZOBACZ WIDEO Maciej Miszkiń: Andrzej Gmitruk był postacią jak z amerykańskich filmów

Komentarze (2)
avatar
--iki--
26.11.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
gewor to sredniak a ten cudowny zawodnik briedis mial z nim ciezko - jesli sie zastanowimy to czym takowym zaslyna bredis ? przegral na punkty z usykiem uau i to ma byc ten wyznacznik jego cudo Czytaj całość
avatar
Klemek
26.11.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Z Huckiem też w niego nikt nie wierzył. Usyk miał też pod górkę z Glówka