Tyson Fury: Z Wilderem jesteśmy najlepsi, a Joshua to tchórz

Tyson Fury (27-0-1, 19 KO) był bardzo blisko zdobycia tytułu mistrza świata federacji WBC w wadze ciężkiej. W Los Angeles Brytyjczyk zremisował jednak z Deontayem Wilderem (40-0-1, 39 KO) i pas pozostał na biodrach Amerykanina.

Waldemar Ossowski
Waldemar Ossowski
Deontay Wilder i Tyson Fury Getty Images / Harry How / Na zdjęciu: Deontay Wilder i Tyson Fury
Tuż po tym pojedynku Wilder oznajmił, że jest gotów dać szansę rewanżu Fury'emu, choć przyznał, że w jego ocenie to on powinien zostać zwycięzcą tej walki. "Brązowy Bombardier" dwukrotnie posłał pogromcę Władimira Kliczki na deski na przestrzeni 12 rund.

Podobnego zdania o werdykcie był Fury. 30-letni pięściarz również wyraził chęć stoczenia drugiej boju z Deontayem Wilderem, a świeżo po walce skierował kilka słów do Anthony'ego Joshui.

- Z Wilderem jesteśmy najlepsi na świecie. Anthony Joshua to tchórz. Hej, Joshua, gdzie jesteś? - pytał w hali Staples Center Tyson Fury.

"Olbrzym z Wilmslow", podobnie jak Wilder, nadal pozostaje niepokonany w zawodowej karierze. Pomimo że przed walką nie szczędził on ostrych słów w kierunku przeciwnika, to tuż po niej obydwaj okazali sobie duży szacunek i uściskali się w ringu.

ZOBACZ WIDEO Tomasz Narkun: Chalidow zderzył się ze ścianą. To nie jest jego ostatnie słowo
Kto wygra rewanżowy pojedynek?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×