Od poniedziałku nie ma nowych informacji ws. zdrowia Adonisa Stevensona. Popularny "Superman" po walce z Aleksandrem Gwozdykiem wciąż przebywa w szpitalu. Stan 41-latka na szczęście przeszedł od krytycznego do stabilnego. Obecnie jest pod wpływem środków uspokajających, które mają mu pomóc w powrocie do zdrowia.
Stevensona wspiera Andrzej Fonfara, który wysłał mu życzenia na Twitterze. "Znamy się z ringu, dlatego wiem, że jesteś prawdziwym wojownikiem i mistrzem. Życzę ci szybkiego powrotu do zdrowia. Modlę się za ciebie!" - napisał 31-letni polski bokser.
@adonissuperman We know each other from the ring and that’s how I know that you are a true Warrior and a Champion... I wish you speedy recovery ! My prayers are with you #teamfonfara @garnekmedia @WBCBoxing @wbcmoro @premierboxing @ShowtimeBoxing pic.twitter.com/GfpO1bMtBu
— Andrzej Fonfara (@andrzej_fonfara) 5 grudnia 2018
Fonfara miał okazję zmierzyć się ze Stevensonem dwa razy. W 2014 roku walczył z Kanadyjczykiem o pas mistrza świata WBC, ale przegrał jednogłośnie na punkty. 3 lata później odbył się rewanż, w którym Polak został poddany przez swój narożnik już w drugiej rundzie.
Z soboty na niedzielę Stevenson po pięciu latach stracił pas mistrza świata WBC w wadze półciężkiej. Walka z Gwozdykiem była jego dziesiątą z rzędu i ostatnią w roli posiadacza tego tytułu. Jednocześnie przegrał po raz pierwszy od 2010 roku.
ZOBACZ WIDEO "Klatka po klatce" #27: kulisy gali KSW 46