O walce z Polakiem Australijczyk poinformował na Instagramie. Pojedynek nie został jeszcze oficjalnie potwierdzony. Lucas Browne nie podał również konkretnej lokalizacji gali zaplanowanej na 2 marca.
Kamil Sokołowski to jeden z bardziej cenionych journeymanów. Polski pięściarz toczy średnio 5 walk rocznie i najczęściej jego rolą jest sprawdzenie umiejętności bokserów, mających aspiracje przedarcia się do światowej czołówki.
W ostatniej walce, 15 grudnia, Sokołowski sprawił dużą niespodziankę, pokonując faworyzowanego Nicka Webba. 32-latka zadał Anglikowi drugą porażkę w karierze.
Zobacz także: Artur Szpilka zachwycony nowym trenerem
Z kolei Lucas Browne jest wysoko notowany w światowych rankingach. 39-latek w Sydney w poprzednim roku przegrał przez nokaut z Dillianem Whyte'em. Następnie "Big Daddy" odbudował się zwycięstwami nad Juliusem Longiem i Juniorem Patim. Browne to były mistrz świata federacji WBA w kategorii ciężkiej.
ZOBACZ WIDEO Michael Ballack dla WP SportoweFakty: Lewandowski problemem? To były mocne słowa