Do starcia obu pięściarzy miało dojść 20 kwietnia w Wielkiej Brytanii. Obóz Parkera stracił cierpliwość do zespołu Chisory, który znacznie przeciągał negocjacje. David Higgins postanowił w najbliższym czasie zorganizować walkę w Nowej Zelandii. Promotor Josepha Parkera twierdzi, że mają dobre opcje do wyboru.
- Po miesiącu walki o to, aby do pojedynku doszło, wciąż nie otrzymaliśmy kontraktu. W zeszłym tygodniu zasygnalizowaliśmy, że nie mamy zamiaru robić skróconego obozu. Zachowanie Chisory jest tchórzliwe, on już trenuje od jakiegoś czasu, a nam starają się zabrać kilka tygodni przygotowań. Ta walka nie odbędzie się na takich warunkach. Joseph może zmierzyć się z nim wszędzie, ale wszelkie ustalenia muszą być uczciwe, co oznacza dobry obóz i brak kontrowersji, z którymi spotykaliśmy się w Wielkiej Brytanii - stwierdził Higgins.
Zobacz także: Trylogia na gali Mateusza Borka. Znamy nazwiska kolejnych zawodników
W ostatniej swojej walce Dereck Chisora przegrał przez KO w 11 rundzie z Dillianem Whyte'em. Mimo porażki, Brytyjczyk zaprezentował się bardzo dobrze i wciąż może liczyć na oferty od czołówki królewskiej kategorii wagowej.
Joseph Parker stara się odbudować swoją pozycję w wadze ciężkiej. Pięściarz utracił pas mistrza świata na rzecz Anthony'ego Joshuy, a w kolejnej potyczce uległ w kontrowersyjnych okolicznościach na punkty również Dillianowi Whyte'owi.
Zobacz także: Andrzej Gołota otrzymał ofertę walki. Żona pięściarza przekonuje, że to zamknięty rozdział
ZOBACZ WIDEO: Daniel Omielańczuk o walce Strusa. "Trochę go przewieźli z werdyktem"