Do pojedynku obu pięściarzy dojdzie 1 czerwca w legendarnej hali Madison Square Garden w Nowym Jorku. Dla posiadacza pasów mistrza świata federacji WBA, WBO, IBF i IBO Anthony'ego Joshuy będzie to debiut na zagranicznych ringach. Brytyjczyk dotychczasowe walki toczył w swojej ojczyźnie, ostatnie starcia głównie na stadionie Wembley w Londynie.
Jarrell Miller wielokrotnie wchodził z "AJ'em" w nieprzychylne wymiany zdań. Amerykanin zarzuca mistrzowi świata, że nie jest tak twardym mężczyzną jak on. Chodzi m.in. o miejsce, w którym obaj zawodnicy dorastali. - Joshua pochodzi z obszaru, który nie jest niebezpieczny - stwierdził "Big Baby".
Zobacz także: "Może kiedyś z Joshuą zapełnimy Wembley?". Adam Kownacki o walce o tytuł mistrza świata
Niepokonany Miller, który będzie bez wątpienia najcięższym przeciwnikiem Joshuy, prowokuje Brytyjczyka i twierdzi, że to on jest prawdziwym wojownikiem. - Jestem znacznie inteligentniejszy od niego. Czasami bywam arogancki, ale to wszystko dlatego, że jestem prawdziwym wojownikiem. Na wojnie nie istnieje coś takiego, jak pokora - powiedział Amerykanin.
"Big Baby" w trakcie swojej kariery mierzył się m.in. z Tomaszem Adamkiem oraz Mariuszem Wachem. Miller obu Polaków odprawił z kwitkiem. "Góral" wytrzymał z nim dwie rundy, natomiast "Wiking" zakończył rywalizację po dziewięciu odsłonach.
Zobacz także: KSW 47: Narkun mocno zmotywowany. "Walczę za siebie, za rodzinę i za całą Polskę"
ZOBACZ WIDEO: Daniel Omielańczuk o walce Strusa. "Trochę go przewieźli z werdyktem"