Arum podpisał niedawno kontrakt z Tysonem Furym, który zakłada, iż "Olbrzym z Wilmslow" za 5 pojedynków dla stacji ESPN zarobi około 100 milionów dolarów. Pierwszą walkę z nowej umowy, zawartej z Top Rank, Brytyjczyk ma stoczyć 15 czerwca, a jego rywalem będzie prawdopodobnie Tom Schwarz (24-0, 16 KO).
Bob Arum w rozmowie z "World Boxing News" wyznał, że w 2019 roku na pewno nie dojdzie do wyczekiwanego rewanżu jego podopiecznego z Deontayem Wilderem. - Zakładamy, że Tyson teraz wygra, a potem stoczy jeszcze jedną walkę w Ameryce. I dopiero wtedy, miejmy nadzieję w przyszłym roku, dojdzie do rewanżu z Wilderem. Być może w lutym. Idea jest taka, by Wilder stoczył dwie walki na swojej platformie, a Tyson u nas na ESPN - powiedział promotor byłego mistrza świata.
Zobacz także: Sensacyjne zwycięstwo Polki we Francji
W pierwszym pojedynku Fury'ego w Wilderem, 1 grudnia 2018 roku w Los Angeles, był remis, a pas mistrzowski federacji WBC pozostał na biodrach Amerykanina. Wilder w kolejnej, już ósmej obronie tytułu, zmierzy się z Dominikiem Breazealem na gali w Nowym Jorku, 18 maja. W kolejce do starcia z "Brązowym Bombardierem" czekają również Adam Kownacki czy Dillian Whyte.
ZOBACZ WIDEO: KSW 47: Ilić show na ważeniu! "Joker" chciał przestraszyć Janikowskiego