Już w ten piątek Wasyl Łomaczenko będzie bronił pasów mistrza świata federacji WBA i WBO kategorii lekkiej. Przeciwnikiem zjawiskowego Ukraińca, który notowany jest w czołowej trójce najlepszych zawodników bez podziału na kategorie wagowe, będzie Anthony Crolla. Pojedynek odbędzie się w Los Angeles.
Starciem z Łomaczenką jest zainteresowany również Teofimo Lopez, wschodząca gwiazda zawodowego boksu. Amerykanin jest przekonany, że może pokonać Ukraińca.
Zobacz także: Maciej Sulęcki o walce z Andrade. "Jeżeli z reką będzie wszystko dobrze, to działamy"
- Oczywiście, że jestem gotowy. Wierzę, że jestem mistrzem świata, ale po prostu nie posiadam jeszcze pasa. Ludzie zbyt często umieszczają zawodników na piedestale. Kiedy przyjdzie moment, w którym się zmierzymy, pokażę całemu światu, jak pokonać Łomaczenkę. On już raz został pokonany, więc dlaczego ja miałbym tego nie zrobić? - stwierdził Teofimo Lopez.
Długo nie trzeba było czekać na odpowiedź mistrza świata. Łomaczenko stwierdził, że zmierzy się z Lopezem, jednak pod jednym warunkiem.
- Jestem gotowy na każdego. Potrzebuję pasów mistrzowskich. Jeżeli Lopez będzie miał tytuł, wtedy możemy stanąć naprzeciw siebie i walczyć - powiedział "Hi-Tech".
Zobacz także: Wasyl Łomaczenko skłonny boksować za darmo. Chciałby rywalizacji z podopiecznym Mayweathera
ZOBACZ WIDEO "Klatka po klatce" (highlights): najlepsze akcje z gali KSW 47