Artur Szpilka: Mogę powiedzieć tylko, że to będzie ciężka walka

Artur Szpilka przygotowuje się do swojej kolejnej walki w Warszawie pod okiem Romana Anuczina. 30-latek do ringu ma wyjść w lipcu, a jego rywalem może być Dereck Chisora. - Na razie jeszcze nic nie jest dogadane - zaznacza polski pięściarz.

Waldemar Ossowski
Waldemar Ossowski
Artur Szpilka Newspix / Norbert Barczyk / PressFocus / Na zdjęciu: Artur Szpilka
- Data i przeciwnik są bardzo rozwojowe. Ustalenia jeszcze trwają. Być może moja walka będzie w lipcu - powiedział Artur Szpilka w rozmowie z ringpolska.pl. Były pretendent do tytułu mistrza świata ostatnią walkę stoczył 10 listopada 2018 roku, pokonując w Gliwicach Mariusza Wacha po niejednogłośnej decyzji sędziów.

Szpilka zapytany o pojedynek z Chisorą nie zaprzeczył i powiedział: - Na razie jeszcze nic nie jest dogadane. Na razie skupiam się na sobie, żeby być ewentualnie gotowy. Mogę powiedzieć tylko tyle, że to będzie ciężka walka. Jedna z tych  trudniejszych.

Bokser pochodzący z Wieliczki do tej pory przegrał 3 z 25 pojedynków w zawodowej karierze. "Szpila" przyznaje, że nie zamierza już toczyć starć ze słabszymi rywalami, tylko potrzebuje dużych wyzwań w kategorii ciężkiej.

Zobacz także: Adam Kownacki faworytem bukmacherów 

- Ja jestem człowiekiem, że jak ma mobilizację, to całkiem inaczej funkcjonuje. Albo róbmy coś na 100 proc, albo w ogóle - dodał.

ZOBACZ WIDEO KSW 49. Askham chce hitowej walki! "Moim marzeniem jest walka z Mamedem Chalidowem!"
Czy Artur Szpilka pokonałby Derecka Chisorę?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×