Boks. Kolejna szansa mistrzowska przed Krzysztofem Głowackim. WBSS dostosuje się do decyzji WBO

Newspix / ZUMA / Na zdjęciu: Krzysztof Głowacki
Newspix / ZUMA / Na zdjęciu: Krzysztof Głowacki

Kalle Sauerland, który stoi za organizacją turnieju World Boxing Super Series, dostosuje się do decyzji federacji WBO w sprawie obowiązkowej walki zwycięzcy zmagań z Krzysztofem Głowackim.

W tym artykule dowiesz się o:

Tym samym jeden z dwójki finalistów drugiej edycji WBSS w wadze junior ciężkiej - Mairis Briedis bądź Yunier Dorticos - po wygranej będzie musiał stoczyć obowiązkową obronę pasa federacji WBO.

Kalle Sauerland w rozmowie z magazynem "The Ring" odniósł się do decyzji World Boxing Organisation, która wobec rażących uchybień w starciu Głowackiego z Briedisem, które skutkowały przegraną Polaka, postanowiła ogłosić go obowiązkowym pretendentem do pasa, który "Główka" stracił na rzecz Łotysza w Rydze.

Zobacz także: TVP Sport pokaże walkę Artura Szpilki

Na dodatek organizator turnieju WBSS przyznał, że faul ze strony Mairisa Briedisa był niedopuszczalny, ale pięściarz z Wałcza również dopuścił się przewinienia, którego nie wolno pomijać przy ocenie pojedynku.

Zwycięzca finałowego starcia Briedis - Dorticos będzie miał 120 dni na stoczenie walki z Krzysztofem Głowackim.

Zobacz także: Nikodem Jeżewski przed wielką szansą

ZOBACZ WIDEO Walka Mariusza Wacha odwołana. "Jeszcze nie powiedziałem ostatniego słowa"

Źródło artykułu: