Pierwszy na skali pojawił się Artur Szpilka (22-3, 15 KO), który ważył dokładnie 110,2 kg. Drugi na wagę wszedł Dereck Chisora (30-9, 21 KO), który wniósł nieco ponad 6 kilogramów od Polaka, dokładnie 116,5 kg.
Brytyjczyk podczas prezentacji pokazał środkowy palec w kierunku polskich kibiców, których było słychać podczas ceremonii ważenia. Taki sam gest wykonał po chwili w kierunku "Szpili". Ten jednak zachował ogromny spokój, nie odpowiadając rywalowi w żaden sposób. Piątkowe spotkanie przebiegło więc bardzo spokojnie.
ZOBACZ WIDEO: Oficjalne ważenie przed walką Chisora - Szpilka:
Zobacz także: Adam Kownacki: Szpilka musi boksować z Chisorą tak, jak z Adamkiem
Dla 30-latka z Wieliczki będzie to szansa przedłużenia serii zwycięstw. Po przegranej z Deontayem Wilderem i Adamem Kownackim, Szpilka w udany sposób powrócił na ring, pokonując jednogłośnie na punkty Dominicka Guinna. Pół roku później na punkty pokonał Mariusza Wacha.
ZOBACZ WIDEO: Boks. Chisora - Szpilka. Polakowi zabrakło słów na konferencji. "Mój angielski nie jest dobry"
Sobotni pojedynek w kategorii ciężkiej może otworzyć drzwi do wielkich starć. Wśród potencjalnych przeciwników wymieniani są między innymi Ołeksandr Usyk czy Joseph Parker.
Zobacz także: David Haye docenia Szpilkę i przestrzega Chisorę przed walką
Brytyjczyk urodzony w Zimbabwe w ostatniej walce pokonał jednogłośną decyzją sędziów Senada Gashiego. Był to jego powrót do ringu po przegranej przez nokaut, której doświadczył w starciu z Dillianem Whyte'emm.