O potencjalnym starciu Polaka z Brytyjczykiem doniósł na Twitterze dziennikarz Polsatu Sport, Przemysław Garczarczyk. Jeśli pojedynek ten zostanie oficjalny ogłoszony, to "Wiking" może liczyć na pokaźną wypłatę.
Do starcia Mariusza Wacha z Dillianem Whyte'em miało dojść już w 2017 roku, ale wówczas z pojedynku wycofał się "The Bod Snatcher", tłumacząc się kontuzją. W przeciągu dwóch ostatnich lat Whyte uzyskał status oficjalnego pretendenta do tytułu mistrza świata WBC a 20 lipca sięgnął po tymczasowy pas tej prestiżowej federacji dzięki zwycięstwu nad Oscarem Rivasem.
Zobacz także: Deontay Wilder nowym liderem cenionego rankingu
Po wygranej z Rivasem został on jednak przyłapany na dopingu, już po raz drugi w karierze, a tytuł tymczasowego czempiona został mu odebrany. Został on również zawieszony przez federację WBC.
Z kolei Mariusz Wach po przegranej w kwietniu z Martinem Bakole przez nokaut, odbudował się w drugiej połowie tego roku łatwymi zwycięstwami nad mało znanymi Gruzinami z ujemnym rekordem zawodowym.
Mariusz Wach kontra Dillian Whyte na gali Joshua - Ruiz 2? Blisko, bardzo blisko... pic.twitter.com/txOkiWQc7a
— przemek garczarczyk (@garnekmedia) November 25, 2019