Boks. Artur Szpilka - Siergiej Radczenko. Bukmacherzy zwracają pieniądze
Kontrowersyjna wygrana Artura Szpilki z Siergiejem Radczenko przyczyniła się do interwencji firm bukmacherskich dostępnych na polskim rynku. Część z nich albo zwraca pieniądze postawione na ten pojedynek, albo rozlicza zakład jako wygraną Ukraińca.
Większość ekspertów pięściarstwa w Polsce punktowała ten pojedynek na korzyść boksera z Ukrainy. - Prawda jest taka, że punktacja tej walki nie miała nic wspólnego z rzeczywistą oceną sytuacji w ringu. Trzeba to powiedzieć otwarcie, że to był ordynarny przekręt austriackich sędziów - powiedział Piotr Jagiełło, komentator TVP Sport.
Do wyniku walki odniosły się też niektóre z firm bukmacherskich. Totalbet postanowił wypłacić wszystkim graczom, którzy obstawili zwycięstwo Radczenki, bonus w postaci 25 zł. Z kolei eWinner rozliczył zakład jako zwycięstwo Ukraińca.
Zakłady naszych klientów na zwycięstwo Siergieja Radczenki zostały rozliczone jako wygrane - gratulujemy! Zakłady na wygraną przez KO, rozliczyliśmy jako zwrot.
— eWinner (@eWinnerPL) March 8, 2020
Dobrej nocy i powodzenia w kolejnych zakładach
Zawsze kibicujemy naszym, ale tylko w ramach uczciwej rywalizacji. Uważamy, że decyzja sędziów na gali w Łomży była skandaliczna. W związku z tym wszyscy Ci, którzy postawili w TOTALbet na zwycięstwo S. Radczenki, otrzymają od nas freebet 25 zł! #SzpilkaRadczenko #KBNX pic.twitter.com/KLwh0dCrx9
— TOTALbet (@TOTALbetPL) March 8, 2020
Artur Szpilka za pośrednictwem mediów społecznościowych zadeklarował chęć stoczenia rewanżowej walki z Radczenką. Pojedynek w Łomży był dla "Szpili" powrotem do kategorii cruiser po 10 latach.
Czytaj także:
Kowalkiewicz już po operacji
Show Joanny Jędrzejczyk na media treningu (wideo)