Boks. Mariusz Wach: Pożegnalną walkę chciałbym stoczyć na pięćdziesiątkę

Getty Images / Richard Heathcote / Na zdjęciu od lewej: Mariusz Wach i Dillian Whyte
Getty Images / Richard Heathcote / Na zdjęciu od lewej: Mariusz Wach i Dillian Whyte

Mariusz Wach miał walczyć z Agitem Kabayelem, ale z powodu koronawirusa gala została odwołana. Co teraz? Pięściarz twierdzi, że jest blisko organizacji gali w naszym kraju. Dla 50 osób.

W tym artykule dowiesz się o:

Walka Mariusza Wacha miała się odbyć 28 marca, a stawką miał być pas WBA. Do batalii z Agitem Kabayelem przynajmniej na razie nie dojdzie. Polak w magazynie Ring w TVP Sport wyraził chęć walki z Adamem Kownackim i Łukaszem Różnańskim - Dajcie mi tylko tydzień na przygotowania - zapewnił.

Na razie mówi się o tym, że gala miałaby zostać zorganizowana w naszym kraju. Organizatorami mieliby być ludzie z otoczenia Wacha. - Opcja walki w Polsce jest bardziej prawdopodobna. Z czasem obostrzenia będą nieco mniejsze, to będziemy w stanie zrobić mniejszą galę wśród znajomych, przyjaciół. Wszystko zależy od tego, jakie będą obostrzenia. Czy będziemy mogli zrobić imprezę masową czy grono mniejsze, na przykład do 50 osób? Są podjęte "grubsze" rozmowy z zawodnikami. Chcemy zrobić naszą, polską galę. Mamy zebrane już fundusze na taką imprezę, mamy przyjaciela, który nas w tym wszystkim wesprze. Mam nadzieję, że to wypali, ale nie chcę na razie za dużo gadać. W ciągu tygodnia dowiedzie się więcej - wyjaśnił pięściarz.

Zgodnie z planem rządu imprezy sportowe z udziałem 50 osób mogłyby się odbyć pod warunkiem organizacji ich na powietrzu, a nie np. w hali. Jest to jednak dopiero III etap znoszenia ograniczeń związanych z pandemią koronawirusa i nie wiadomo, kiedy zostanie wcielony w życie.

ZOBACZ WIDEO: "Klatka po klatce" (highlights): Toledo brutalnie znokautowany, popis Ormanowa na ACA

Wach o swojej karierze myśli długofalowo i nie zamierza na razie kończyć kariery. Plan ma konkretny, Chce pobić rekord George’a Foremana, który walczył do 49. roku życia.

- Chciałbym pożegnalną walkę stoczyć na pięćdziesiątkę. Wiadomo, że przerwa może nastąpić wcześniej, gdy będę miał 45, a może 47 lat? Wszystko zależy oczywiście od zdrowia, ale myślę, że wszystko będzie OK. I wtedy chciałbym się zapisać w bokserskich zeszytach. "Mariusz Wach stoczył w wieku pięćdziesięciu lat ostatni pojedynek.". Wygląda więc na to, że jeszcze dziewięć lat będziecie się ze mną męczyć! Tylko żebyśmy wszyscy tego doczekali w dobrym zdrowiu! - zakończył.

Czytaj też: 
Kolejna organizacja walk na gołe pięści zadebiutuje w Polsce. Debiut w czerwcu
Boks. "Ten człowiek jest żywą legendą". Tyson Fury oddał hołd "Bestii"

Źródło artykułu: