[tag=1349]
Andrzej Gołota[/tag] był liczony już w pierwszej rundzie, a po drugiej zrezygnował z walki. Odepchnął sędziego, swojego trenera i sam zszedł do szatni, podczas gdy kibice rzucali w jego stronę popcornem i napojami. W takim stylu Polak przerwał swoją sportową karierę na 3 lata.
Później walkę uznano za nieodbytą, bo w organizmie Mike'a Tysona wykryto marihuanę. Amerykanin tłumaczył w swojej książce, że sięgnął po nią ze strachu, który Gołota wzbudził w nim już na ważeniu.
Teraz do tej sprawy wrócił amerykański raper B-Real, a właściwie Louis Freese. Jak donosi "The Sun", zdradził on, że Tyson oszukał test narkotykowy przed walką z Gołotą za pomocą specjalnego urządzenia do analizy moczu.
- Tyson powiedział, że palił "trawkę" przed walką z Gołotą i wygrał. Przekazał też, że użył specjalnego urządzenia, aby oszukać test narkotykowy - zaznaczył.
B-Real przyznał również, że to była jedyna walka, przed którą Mike Tyson palił marihuanę. - Stwierdził, że nigdy nie był tak skoncentrowany podczas pojedynku. Uświadomił sobie, że powinien palić "trawkę" przed każdą walką - dodał raper.
Czytaj także:
- Władimir Kliczko zażartował z Joshuy. "Pozwoliłem mu wygrać"
- Ewa Piątkowska zawalczy na gali Wach - Johnson. Stoczy rewanż
ZOBACZ WIDEO: "Klatka po klatce" (online): Chalidow zirytowany zachowaniem Askhama. "Czy on jest nowym McGregorem?!"