[tag=6613]
Mike Tyson[/tag] zamierza wrócić do ringu, ale tylko na walki pokazowe. W ten sposób "Bestia" chce zbierać pieniądze na cele charytatywne. Wystarczył jednak krótki film, by fani zaczęli snuć wizje jego powrotu do profesjonalnego boksu.
Amerykanin kilka dni temu wrzucił fragment treningu. Na wszystkich zrobiło wrażenie to, z jaką siłą i szybkością uderza w tarcze. Teraz głos zabrał jego trener Rafael Cordeiro, który także jest pod dużym wrażeniem.
- Nie wiedziałem, czego się spodziewać. Nie boksował przez chyba 10 lat i nie sądziłem, że zobaczę coś takiego. Zobaczyłem faceta o takiej samej szybkości i sile, jak u pięściarzy, którzy mają 21, 22 lata - mówi szkoleniowiec.
- Jego siła jest na zupełnie innym poziomie. W swojej karierze pracowałem z wieloma pięściarzami wagi ciężkiej. Patrząc na moc jego prawego haka, mogę przyznać, że cały czas może kogoś zabić jednym ciosem - dodaje Cordeiro.
Wątpliwe jednak, że 53-letni były mistrz świata porwie się na profesjonalne walki. Lepiej jednak z nim nie zadzierać, bo Tyson wciąż jest bardzo groźny.
Boks. Wraca wątek walki Tyson - Gołota. Amerykanin palił "trawkę" i oszukał test narkotykowy >>
Boks. Były trener legendy nie ma wątpliwości. Mike Tyson pokonałby Deontaya Wildera w minutę >>
ZOBACZ WIDEO: "Klatka po klatce" (online): Chalidow nie chce walki z Durajewem. Wyjaśnił dlaczego