[tag=32739]
Anthony Joshua[/tag] (23-1, 21 KO) miał stoczyć obowiązkową obronę pasa federacji IBF przeciwko Kubratowi Pulewowi (28-1, 14 KO) 20 czerwca, jednak pojedynek ten został przełożony z powodu pandemii COVID-19.
Gdzie i kiedy walka dojdzie do skutku? Na oba pytania póki co nie znamy odpowiedzi. Wiemy jednak, że możliwą lokalizacją głośnego wydarzenia jest rzymski amfiteatr w chorwackiej Puli.
- Rozmawiamy o Chorwacji. Jest tam wyjątkowy rzymski amfiteatr - Pula Arena. Prowadzimy aktywne negocjacje w tym temacie - wyjawił menedżer Kubrata Pulewa Ivaylo Gotsev.
ZOBACZ WIDEO: "Klatka po klatce" (online): Chalidow zirytowany zachowaniem Askhama. "Czy on jest nowym McGregorem?!"
Obozy obu zawodników dały sobie miesiąc na znalezienie nowego miejsca do organizacji tej walki.
- Podoba nam się chorwacka opcja. Kraj leży w Europie, na środku kontynentu. Dodatkowo przy uwzględnieniu optymalnych środków bezpieczeństwa, walkę będą mogli oglądać fani - powiedział Gotsev.
Pojedynek raczej nie zagości w Wielkiej Brytanii, bo choć tam wydarzenia bokserskie będą mogły odbywać się od lipca, to nie zostaną na nie wpuszczeni kibice. - Walka o mistrzowski pas za zamkniętymi drzwiami będzie ostatecznością - stwierdził promotor Anthony'ego Joshuy, Eddie Hearn.
Do pojedynku nie dojdzie też w Bułgarii. - Na lokalizację muszą zgodzić się dwie strony. My chcemy, by warunki były korzystne dla obu zawodników. Dlatego nie będzie pojedynku w Bułgarii, bo Joshua się na to nie zgodzi - zaznaczył promotor Kubrata Pulewa.
Zobacz też:
Boks. Anthony Joshua kpi z Kubrata Pulewa. "On nie jest na moim poziomie"
Boks. Kubrat Pulew nie odpuści walki z Joshuą. "Znokautuję go!"