Boks. Aleksander Powietkin był na deskach, ale sam znokautował Dilliana Whyte'a!

Aleksander Powietkin (36-2-1, 24 KO) sprawił niespodziankę w walce z Dillianem Whyte'em (27-2, 18 KO) i został tymczasowym mistrzem świata wagi ciężkiej! To starcie miało niesamowity przebieg.

Maciej Szumowski
Maciej Szumowski
 Dillian Whyte i Aleksander Powietkin YouTube / iFL TV / Na zdjęciu: Dillian Whyte i Aleksander Powietkin
Starcie Dilliana Whyte'a z Aleksandrem Powietkinem było głównym pojedynkiem gali Fight Camp 4 w Brentwood. Wydarzenie organizował Eddie Hearn i jego grupa Matchroom Boxing. Pierwotnie do konfrontacji miało dojść już 2 maja, ale na przeszkodzie stanęła wtedy pandemia koronawirusa.

Wydawało się, że 41-letni Rosjanin najlepsze lata kariery w boksie zawodowym ma już za sobą. W ostatnim czasie przegrał z Anthonym Joshuą, pokonał Hughie'ego Fury'ego i kontrowersyjnie zremisował z Michaelem Hunterem.

Ze względu na to, "Vityaz" nie był faworytem bukmacherów. W swojej karierze Powietkin był już posiadaczem tytułu mistrza świata WBA. 41-latek dobrze wiedział, że starcie z Whyte'em to jego ostatnia szansa, aby jeszcze raz otrzymać szansę walki o pełnoprawne mistrzostwo świata.

Whyte cierpliwie czekał na swoją szansę walki o pełnoprawny pas WBC. Brytyjczyk niemal od trzech lat był numerem 1 w rankingu World Boxing Council. "The Body Snatcher" do potyczki podszedł z passą jedenastu triumfów z rzędu.

Na początku walki gospodarz przeważał. Pierwsze rundy były spokojne. Zadziało się w czwartej odsłonie. "Bodysnatcher" trafił "Vityaza" lewym sierpowym, po czym ten po raz pierwszy padł na deski. Niedługo później Powietkin upadł ponownie, tym razem po lewym podbródkowym. Dwie sekundy później zabrzmiał gong, który prawdopodobnie uratował weterana przed klęską.

Walka zakończyła się w piątej rundzie. Reprezentant Rosji wykorzystał zbyt dużą pewność siebie zawodnika z Wielkiej Brytanii i lewym hakiem trafił go w szczękę. Uderzenie było tak mocne, że zakończyło się ciężkim nokautem! Takiego zakończenia nikt się nie spodziewał.

W stawce pojedynku był tymczasowy tytuł mistrza świata WBC w wadze ciężkiej, który dotychczas należał do Whyte'a. Powietkin może teraz czekać na walkę o pas regularny, który obecnie jest w posiadaniu Tysona Fury'ego. Do kolekcji trofeów dorzuci również pas WBC Diamond wagi ciężkiej.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: siła i szybkość! Kapitalny pokaz polskiej zawodniczki MMA

Zobacz także:
-> FEN 29. Co za nokaut! Kacper Formela zachwycił kibiców!
-> FEN 29. Robert Bryczek nokautuje! Czas na walkę o pas?
-> MMA. Bellator 244. Wyniki gali. Nemkow sensacyjnie znokautował Badera (wideo)
-> MMA. UFC. Dominick Reyes chwali Błachowicza. "Jan to bestia"

Czy Aleksander Powietkin to najlepszy "ciężki" na świecie?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×