Do walki Brytyjczyka z Ukraińcem miało dojść 23 maja, ale plany bokserów i organizatorów pokrzyżowała pandemia koronawirusa. Zwycięzca starcia Usyk - Chisora ma zostać kolejnym pretendentem do tytułu mistrza świata w królewskiej kategorii.
Usyk przeszedł do wagi ciężkiej po zdominowaniu dywizji cruiser i wygraniu pierwszego turnieju World Boxing Super Series. Na jego koncie widnieją zwycięstwa nad m.in. Marco Huckiem, Mairisem Briedisem, Krzysztofem Głowackim czy Tonym Bellew.
W wadze ciężkiej Ukrainiec zadebiutował w październiku ubiegłego roku, pokonując w Chicago Chazza Witherspoona. Teraz czeka go znacznie cięższy test.
- Ciężko pracuję na obozie treningowym, aby 31 października pokazać spektakularny występ. Spodziewam się prawdziwego testu w starciu z Derekiem - jest silny, wytrzymały i odporny. Jest naprawdę dużym facetem i mocno uderza - powiedział Ołeksandr Usyk.
- Byłem na ciebie gotowy przez cały rok. To moja ojczyzna i po tak trudnym dla wszystkich roku wydam brytyjskiej publiczności imprezę Halloween, na którą zasługują - odpowiada Dereck Chisora.
"War" do starcia z Uskiem przystąpi po trzech wygranych z rzędu. W lipcu 2019 roku w Londynie 36-latek brutalnie znokautował Artura Szpilkę.
Eddie Hearn i jego grupa Matchroom Boxing przygotowali dla fanów emocjonującą jesień z wagą ciężką. Przypomnijmy, że 21 listopada dojdzie do rewanżu Aleksandra Powietkina z Dillianem Whyte'em.
Zobacz także:
-> MMA. UFC. Jan Błachowicz: Wiem, że w przyszłości zmierzę się z Jonem Jonesem
-> MMA. UFC 253. KSW opublikowało pierwsze walki Jana Błachowicza w MMA (wideo)
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: odważna pasja Karoliny Kowalkiewicz