Boks. Tymex Boxing Night 14. Burmistrz Szydłowca. Artur Ludew: Idziemy za ciosem i czekamy na dobry boks

Materiały prasowe / Tymex Boxing Night / Plakat promujący Tymex Boxing Night
Materiały prasowe / Tymex Boxing Night / Plakat promujący Tymex Boxing Night

- Skoro jest możliwość organizacji gali bokserskiej, to idziemy za ciosem i czekamy na dobre pojedynki w Szydłowcu - mówi Artur Ludew, burmistrz Szydłowca przed Tymex Boxing Night 14. W walce wieczoru wystąpi Damian Wrzesińki.

- Przed 4 laty wspólnie z Tymex Boxing Promotion Mariusza Grabowskiego organizowaliśmy pierwszą galę w Szydłowcu, na dziedzińcu Zamku i z liczną publicznością. To było pierwsze tak niezwykłe wydarzenie w polskim sporcie. Teraz warunki mamy zgoła odmienne, z powodu pandemii nie ma możliwości zaproszenia kibiców do naszej hali sportowej, ale TVP Sport zapewni bezpośrednią transmisję -powiedział Artur Ludew, który jest burmistrzem od 2014 roku.

W czerwcu 2016 roku, w głównej walce radomianin Michał Żeromiński zremisował z Rosjaninem Romanem Seliverstovem, a stawką był pas interkontynentalny federacji WBF. Zwycięstwa odnieśli wtedy również inni pięściarze Tymexu Robert Parzęczewski i Tomasz Gromadzki, zaś ówczesna Mistrzyni Europy Ewa Brodnicka prowadził licytację przedmiotów dla chorej osoby.

- Mam nadzieję, że rzeczywistość, w której żyjemy, zmieni się i za jakiś czas pięściarstwo, ale też kickboxing, znów zagości na Zamku w Szydłowcu. Bokserzy Tymexu są rozpoznawalną marką nie tylko na polskich ringach. Dla Szydłowca, miasta, gminy i powiatu szydłowieckiego to ważne, że tak prestiżowa gala odbędzie się na naszym terenie. Bardzo nam zależy, aby wszystko obyło się zgodnie z planem, mimo że niestety fanów zabraknie na trybunach - przyznał Burmistrz Miasta.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Maria Szarapowa szykuje formę na święta

Oprócz walki Damiana Wrzesińskiego z Luisem Angelem Viedasem, telewidzowie zobaczą pojedynki m.in. z udziałem wracającego do boksu po 2-letniej przerwie lublinianina Łukasza Maćca czy Oskara Kapczyńskiego. W boksie zawodowym zadebiutuje Łukasz "Brodacz" Załuska, olsztynianin, który osiągnął półfinał turnieju GROMDA w boksie na gołe pięści.

- Viktorie Szydłowiec będzie reprezentował kickboxer Mateusz Rycerski. Jego trenerem jest Paweł Surdy. W mieście mamy też dwa kluby karate i wydaje się, że obecnie sporty walki przebijają, a przynajmniej dorównują popularnością piłce nożnej - zaznaczył 46-letni Artur Ludew. Burmistrz Szydłowca to prawdziwy kibic sportu, w przeszłości grał w piłkę nożną w III i IV lidze.

- Mając 16 lat zadebiutowałem w seniorskiej drużynie Szydłowianki Szydłowiec, a w 1998 roku uzyskaliśmy historyczny awans do ówczesnej III ligi, czyli dzisiejszej II ligi. Naszymi rywalami były takie kluby, jak Cracovia, Siarka Tarnobrzeg, Sandecja Nowy Sącz, Czuwaj Przemyśl, Górnik Wieliczka, Polonia Przemyśl, Dalin Myślenice, Lublinianka i Błękitni Kielce. Na poziomie III ligi grałem też w Kozienicach, zaś awans z IV do III ligi wywalczyłem także z Orłem Wierzbica. Karierę kończyłem jako grający trener w Ruszcovii Borkowice - dodał burmistrz Szydłowca.

Obecnie Szydłowianka występuje w Tymex Lidze Okręgowej. - Cieszę się, że liczne grono osób uprawia lub sympatyzuje ze sportami walki, piłką nożną, siatkówką czy szachami. Wiem też, że sporo ludzi rozpoznaje nazwisko Damiana Wrzesińskiego, który w Szydłowcu będzie bronił tytułu Międzynarodowego Mistrza Polski. W Szydłowiance sprzed 20 lat grali m.in. Brazylijczycy, ale nie mieliśmy w mieście jeszcze sportowca z Meksyku - dodał Artur Ludew, który liczy na dalsze sukcesy szydłowieckich sportowców i awans Szydłowianki co najmniej do IV ligi.

- Ważnym wydarzeniem tej kadencji było wybudowanie budynku klubu Szydłowianka z prawdziwego zdarzenia. Koszt inwestycji wyniósł ok. 3 miliony złotych. Ponad połowę potrzebnej kwoty udało się pozyskać z dofinansowania ówczesnego Ministerstwa Sportu i Turystyki - zakończył włodarz Miasta Szydłowiec.

Zobacz także: Boks. 19 grudnia możliwa walka Gołowkin - Szeremeta. Wszystko zależy od Kazacha

Zobacz także: Boks. Saul Alvarez powraca. Callum Smith na drodze "Canelo" 19 grudnia

Komentarze (0)