Lis od drugiego starcia walczył z kontuzją. Ambitnie jednak stawiał opór rywalowi pochodzącemu z Ukrainy jeszcze przez dwie kolejne odsłony pojedynku.
Zawodnik z Poznania zachęcał Miszczenkę do otwartej wymiany ciosów, ale bardziej doświadczony przeciwnik spokojnie kontrolował pojedynek. Polak szukał nokautu, ale problemy z poruszaniem utrudniały mu spełnienie tego celu.
W czwartej rundzie sędzia Leszek Jankowiak zdecydował się przerwać pojedynek, gdy po raz kolejny Lis przyklęknął z bólu. Miszczenko zadał mu pierwszą porażkę w karierze.
Z kolei Ukrainiec coraz śmielej poczyna sobie na zawodowstwie. Pięściarz z grupy Rocky Boxing Promotion odniósł siódmą wygraną, a 2020 rok zakończył z dwoma zwycięstwami.
We wcześniejszym pojedynkach gali Polsat Boxing Night 9 zwycięstwo odniósł Marcel Materla, a walka Muchamada Ali Charimowa z Sejfullą Aszkabowem zakończyła się remisem.
W walce wieczoru Polsat Boxing Night 9 Michał Cieślak (19-1, 13 KO) zmierzy się z Taylorem Mabiką (19-6-2, 10 KO). Transmisja z gali trwa w Polsacie Sport.
Czytaj także:
Anthony Joshua chce ratować boks. Mówi o kolejnej wielkiej walce
Koronawirus. Krzysztof Głowacki zakażony. Jego mistrzowska walka odwołana!
ZOBACZ WIDEO: "Klatka po klatce" (on tour). FEN 31. Jóźwiak zadowolony z walki Borowskiego z "Trybsonem". "Zrobili show!"