Boks. "Horror" - to słowo powtarzają Brytyjczycy po walce Mariusza Wacha
"Horror" - tak angielskie media nazywają zderzenie głowami Hughie Fury'ego z Mariuszem Wachem. Walkę zdecydowanie wygrał na punkty Fury, ale ich pojedynek dostarczył sporo emocji.
Po uderzeniu skóra na twarzy Fury'ego została rozcięta, a następnie sączyła się z niej krew. W pewnym momencie zainterweniował sędzia, który nakazał narożnikowi przeprowadzić interwencję sztabu medycznego.
"To był horror! Rana wyglądała naprawdę źle" - pisze o zdarzeniu "BBC". Dziennikarze wrócili uwagę na to, że Fury mimo rozcięcia na twarzy i lejącej się krwi nie stracił koncentracji i punktował polskiego boksera. Z kolei portal talksport.com kontuzję nazywa "makabrycznym rozcięciem" i "horrorem".
"The Sun" w opisie walki kuzyna Tysona Fury'ego z Wachem również skupił się na rozcięciu na twarzy Brytyjczyka. Nazwał je "przerażającym". Natomiast "Daily Mail" relację zatytułował: "Hughie Fury przeżył horror, aby zapewnić sobie wygraną na punkty".
Czytaj także:
Anthony Joshua - Tyson Fury. Wielki hit realny jak nigdy. "Znokautuję go w trzech rundach"
Boks. Zagraniczne media po błyskawicznej porażce Nikodema Jeżewskiego. "Powinien skończyć karierę"