Polsat Boxing Night 10. Ambicja nie wystarczyła. Porażka mistrza FEN i Babilon MMA

Maksim Hardzeika (10-0, 4 KO) zwyciężył większościową decyzją sędziów Daniela Rutkowskiego (1-3) podczas Polsat Boxing Night 10 w Warszawie. Mistrz FEN i Babilon MMA sprawił jednak sporo problemów Białorusinowi.

Waldemar Ossowski
Waldemar Ossowski
Daniel Rutkowski Instagram / daniel_rutkowski / Na zdjęciu: Daniel Rutkowski
Hardzeika lepiej wszedł w ośmiorundowy pojedynek i wygrał dwie pierwsze rundy. Rutkowski jednak złapał swój rytm w kolejnych minutach. Mistrz FEN i Babilon MMA w wadze piórkowej braki w bokserskim rzemiośle nadrabiał ambicją i siłą fizyczną, spychając rywala pod liny.

Pięściarz pochodzący z Grodna bił częściej i celniej. Końcówka pojedynku dobra w wykonaniu Białorusina, choć Rutkowski do ostatnich sekund starał się zaskoczyć przeciwnika pojedynczym ciosem, który odwróci losy walki.

Ostatecznie, po ośmiu rundach, sędziowie punktowali pojedynek w stosunku dwa do remisu na korzyść Maksima Hardzeiki. 31-latek zwyciężył dziesiątą walkę w zawodowej karierze i nadal jest niepokonany.

ZOBACZ WIDEO: Joanna Jędrzejczyk o Janie Błachowiczu: Sukces rodzi sukces

Z kolei Daniel Rutkowski przegrał trzeci pojedynek w swojej bokserskiej przygodzie. Zapaśnik z Radomia pokazał jednak, że szybko rozwija się w nowej dla siebie dyscyplinie. We wcześniejszych starciach "Rutek" napsuł sporo krwi Przemysławowi Runowskiemu oraz Evanderowi Ribierze oraz wygrał z innym zawodnikiem MMA, Dawidem Śmiełowskim.

W walce wieczoru Polsat Boxing Night 10 Michał Cieślak zmierzy się z Jurijem Kaszinskim o prawo do pojedynku o mistrzostwo świata IBF w wadze cruiser.

Czytaj także:
Potworne kolano! Zobacz sensacyjne zakończenie walki wieczoru Armia Fight Night [WIDEO]
Znowu to zrobił. Jeden cios zaważył w walce Alvareza z Saundersem

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×