Przemysław Runowski nie sprawił sensacji. "Bez historii"

Przemysław Runowski (19-2, 5 KO) przed walką o pas WBO Global w wadze półśredniej zapowiadał życiową formę. W ringu z pewnością jej jednak nie pokazał, bo z kretesem przegrał z Michaelem McKinsonem (21-0, 2 KO) na gali w Brentwood.

Waldemar Ossowski
Waldemar Ossowski
Przemysław Runowski Getty Images / Leigh Dawney / Na zdjęciu: Przemysław Runowski
Runowski od pierwszej rundy oddał pole rywalowi. Defensywnie nastawiony Polak nie zrobił za wiele, aby zapisać swoją aktywność na kartach punktowych u sędziów.

Choć rywal Polaka nie należał do najmocniej bijących, to Przemysław Runowski niemal nie podejmował wymian ciosów z Anglikiem. Dlatego też po dziesięciu rundach werdykt był formalnością.

W stosunku 99:91, 99:91 i 98:92 jednogłośnie na punkty zwycięży Michael McKinson, który obronił pas WBO Global w wadze półśredniej i wykonał poważny krok w kierunku walki o mistrzostwo świata.

ZOBACZ WIDEO: Odważne słowa! Mateusz Gamrot nie gryzie się w język: Gram grubo!

Z kolei pięściarz ze Słupska przegrał drugą walkę w zawodowej karierze, ponownie w Wielkiej Brytanii. Poprzednio, w kwietniu 2019 roku, "Kosiarz" poległ w starciu z innym miejscowym faworytem, Joshem Kellym, a stawką pojedynku także był pas, ale WBA International.

Tak na Twitterze porażkę Runowskiego skomentowali eksperci:

Zobacz także:
Błachowicz motywacją dla Jonesa. "Bones" może wrócić na walkę z Polakiem

Walka życia Arkadiusza Wrzoska na Glory 78. Za nim pierwsze spotkanie z legendą [WIDEO]

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×