Mateusz Masternak zabrał głos na temat zdrowia rywala. "Niestety. nie mam dobrych wieści"

Materiały prasowe / Mateusz Masternak
Materiały prasowe / Mateusz Masternak

Informowaliśmy już, że Felipe Nsue (4-2-1, 3 KO) trafił do szpitala po nokaucie z rąk Mateusza Masternaka (45-5, 30 KO) na gali KnockOut Boxing Night 17 w Mrągowie. Polak na Facebooku zabrał głos na temat zdrowia przeciwnika.

W tym artykule dowiesz się o:

Masternak już w pierwszej rundzie mocno naruszył mniej doświadczonego rywala, a pojedynek zakończył w trzecim starciu. Dla byłego mistrza Europy była to już 45. wygrana na zawodowym ringu.

Felipe Nsue po walce został przetransportowany do szpitala. Jak poinformował portal bokser.org, u 29-latka lekarze podejrzewali krwiaka mózgu (czytaj więcej >>>). Teraz głos na temat stanu zdrowia pięściarza pochodzącego z Gwinei Równikowej zabrał sam "Master".

"Mój rywal po zakończeniu walki stracił przytomność i krótką chwilę później został przetransportowany śmigłowcem do szpitala w Olsztynie. U Felipe stwierdzono krwiaka mózgu. Aktualnie jego stan jest poważny, ale stabilny i odzyskał już przytomność. Przed walką wszystkie badania, w tym rezonans głowy, były w porządku. Trzymam kciuki, aby jak najszybciej doszedł do siebie i mógł wrócić do rodziny i dalej cieszyć się życiem. I was też o to proszę. I choć wiem, że to jest taki sport, a przed i w trakcie walki wszystko przebiegało prawidłowo, to też nie jest mi z tym dobrze. Zdrowie jest najważniejsze" - napisał polski pięściarz.

Mateusz Masternak jest na dobrej drodze, aby w niedalekiej przyszłości stanąć do walki o mistrzostwo świata w kategorii cruiser. 34-latek wygrał cztery ostatnie pojedynki.

Zobacz także:
Świetne wieści dla fanów KSW! Znamy liczbę gal do końca roku
Dziadek byłby dumny! Wnuk Muhammada Alego zadebiutował w zawodowym ring

ZOBACZ WIDEO: Odważne słowa! Mateusz Gamrot nie gryzie się w język: Gram grubo!

Komentarze (0)