Masternak już w pierwszej rundzie mocno naruszył mniej doświadczonego rywala, a pojedynek zakończył w trzecim starciu. Dla byłego mistrza Europy była to już 45. wygrana na zawodowym ringu.
Felipe Nsue po walce został przetransportowany do szpitala. Jak poinformował portal bokser.org, u 29-latka lekarze podejrzewali krwiaka mózgu (czytaj więcej >>>). Teraz głos na temat stanu zdrowia pięściarza pochodzącego z Gwinei Równikowej zabrał sam "Master".
"Mój rywal po zakończeniu walki stracił przytomność i krótką chwilę później został przetransportowany śmigłowcem do szpitala w Olsztynie. U Felipe stwierdzono krwiaka mózgu. Aktualnie jego stan jest poważny, ale stabilny i odzyskał już przytomność. Przed walką wszystkie badania, w tym rezonans głowy, były w porządku. Trzymam kciuki, aby jak najszybciej doszedł do siebie i mógł wrócić do rodziny i dalej cieszyć się życiem. I was też o to proszę. I choć wiem, że to jest taki sport, a przed i w trakcie walki wszystko przebiegało prawidłowo, to też nie jest mi z tym dobrze. Zdrowie jest najważniejsze" - napisał polski pięściarz.
Mateusz Masternak jest na dobrej drodze, aby w niedalekiej przyszłości stanąć do walki o mistrzostwo świata w kategorii cruiser. 34-latek wygrał cztery ostatnie pojedynki.
Zobacz także:
Świetne wieści dla fanów KSW! Znamy liczbę gal do końca roku
Dziadek byłby dumny! Wnuk Muhammada Alego zadebiutował w zawodowym ring
ZOBACZ WIDEO: Odważne słowa! Mateusz Gamrot nie gryzie się w język: Gram grubo!