Rywalem Tomasza Nowickiego będzie trenujący na stałe w Miami na Florydzie Kolumbijczyk Joel Julio (39-7, 33 KO), były pretendent do tytułu Mistrz Świata jednej z największych federacji WBO.
- Mimo upływu lat od najlepszych walk, to wciąż klasowy przeciwnik i tylko z takimi boksować! To niewygodny, dobry i doświadczony zawodnik, ale to moja ręką będzie w górze tego wieczoru. Wygram dla moich kibiców, dla moich Obornik i… dla siebie, bo będę miał kolejne zadania do realizacji na zawodowych ringach. Będzie ogień jak na samej górze Synaj. Jeśli nie chciałbym być najlepszy, to nawet nie zaczynałbym przygotowań - przyznał Tomasz Nowicki.
Boks zaczął trenować późno, ma dopiero 4-letnie doświadczenie ringowy, ale jest niesamowicie zdeterminowany, zaangażowany i pełen sportowej pasji. – Wiem, że największe sukcesy Joel Julio odnosił ponad 10 lat temu, kiedy w ogóle nie myślałem o profesjonalnym uprawianiu sportu. Ale wiem jedno, gdyby wtedy był bokserem i dostał ofertę z tak świetnym Kolumbijczykiem, na pewno nie odmówiłbym walki - dodał zawodnik Tymex Boxing Promotion.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Joanna Jędrzejczyk zmienia dyscyplinę? Pierwszy trening za nią
- Dziękuję moim promotorom Mariuszowi i Marcelowi Grabowskiemu, Mariuszowi Konieczyńskiemu i burmistrzowi miasta Oborniki Tomaszowi Szramie za organizację za niewiele ponad miesiąc gali bokserskiej w Obornikach, o której usłyszy cała Polska. Dla mnie to wielka szansa sportowa, a dla naszego miasta i gminy okazja na wspaniałą promocję - powiedział boksujący w wadze super półśredniej Tomasz Nowicki.
Jeszcze za czasów amatorskich Tomasz Nowicki nie ukrywał, że marzy mi się występ przed własną publicznością w Obornikach. - Wtedy takiej gali nie udało się zorganizować, dlatego ciągle boksowałem na wyjazdach. Najbliżej domu walczyłem w Rokietnicy koło Poznania. Teraz z pomocą wielu życzliwych mi osób, na czele z przyjaciółmi Borysem i Łukaszem, doprowadzamy do realizacji coś, co będzie świetnym widowiskiem. Do tego w tej samej hali, w której kiedyś grałem w piłkę ręczną - stwierdził.
Dla Tomasza Nowieckiego to będzie jubileuszowa 10. zawodowa walka w karierze. Jest niepokonany, a mierzył się do tej pory z pięściarzami z kilku krajów. Nigdy nie boksował zaś z pięściarzem z kontynentu amerykańskiego.
W swojej karierze Joel Julio wygrywał m.in. z Corneliusem Bundrage, Ishe Smithem, Cosme Riverą, a przegrywał z Serhijem Dzinzirukiem, Carlosem Quintaną, Jamesem Kirklandem.
- Być może to moja ostatnia walka przed pojedynkiem o Mistrzostwo Polski, wszystko zależy od mojego występu w Obornikach i planów promotorów. Uważam, że Joel Julio jest w moim zasięgu - mówił Tomasz Nowicki, którego trenerem jest Mariusz Koperski, a w sztabie są także Patryk Hermann i Dagmara Kaliszan.
Gala w Wielkopolsce 24 września zapowiada się bardzo ciekawie, bowiem dojdzie na niej również do pojedynku o Mistrzostwo Europy wagi lekkiej. Sasha Sidorenko (9-0, 1 KO) spotka się z Serbką Jeleną Janicijević (3-1, 2 KO). Kibice zobaczą na ringu m.in. Roberta Parzęczewskiego (26-2, 16 KO), a także Kamila Bodziocha (6-1-1, 2 KO), Kamila Kuździenia (5-0, 0 KO), Mateusza Rzadkosza (11-0-1, 3 KO) i Maksymiliana Gibadło (4-0). Duże nadzieje pokładane są na finaliście GROMDY 5 w boksie na gołe pięści Patryku "Glebie" Tołkaczewskim, który ma bardzo duże doświadczenie w boksie amatorskim w młodszych grupach wiekowych. To 2-krotny Mistrz Polski kadetów i juniorów.
Zobacz także: Tomasz Adamek wróci na ring? Bokser zdradził szczegóły
Zobacz także: Nie będzie wielkiego powrotu na ring. Legenda boksu ma koronawirusa