Prospekt zatrzymany! Kubańczyk dał mu lekcję boksu

Frank Sanchez (19-0, 13 KO) świetnie zaprezentował się w starciu z Efe Ajagbą (15-1, 12 KO) na gali w Las Vegas. Kubańczyk pokonał Nigeryjczyka jednogłośnie na punkty, wcześniej raz posyłając go na deski.

Waldemar Ossowski
Waldemar Ossowski
Efe Ajagba vs Frank Sanchez PAP/EPA / ETIENNE LAURENT / Na zdjęciu: Efe Ajagba vs Frank Sanchez
Sanchez był boksersko o klasę wyżej od rywala. Szybszy Kubańczyk wyprzedał w wymianach wybitnego punchera. Ajagba widząc, że nie da rady wygrać na punkty, rozpoczął polowanie na cios, który zakończy pojedynek. Sam padł jednak ofiarą swojej taktyki.

Sanchez w siódmej rundzie posłał 27-latka na deski. Ten jednak wstał, a Kubańczykowi zabrakło czasu by wykorzystać słabość przeciwnika. Ostatecznie pojedynek dotrwał do końcowego gongu.

Decyzja sędziów nie mogła budzić wątpliwości. Wszyscy przyznali zwycięstwo Frankowi Sanchezowi. Kubańczyk odniósł 19. wygraną w zawodowej karierze i pokazał, że jest gotowy na większe wyzwania. A te mogą czekać go już niebawem.

Z kolei Efe Ajagba doznał pierwszej porażki. Przed starciem z Sanchezem Nigeryjczyk siał postrach w ringu i znokautował aż 12 z 15 rywali.

Zobacz także:
Adam Kownacki się tłumaczy. Dlatego uderzał poniżej pasa
Trener Kownackiego załamany. "Nie robił nic nad czym pracowaliśmy"

ZOBACZ WIDEO: Brutalny nokaut w Czeczenii, Polski sędzia wkroczył do akcji
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×