To była walka wieczoru na gali w Las Vegas. W jedenastej rundzie Saul Alvarez trafił Caleba Planta lewym sierpowym i ten po raz pierwszy padł na deski. 29-latek zdołał wstać, ale Meksykanin nie wypuścił już wygranej z rąk.
Doskoczył do zranionego przeciwnika i zadał serię morderczych ciosów. Sędzia nie miał wyjścia. Musiał przerwać pojedynek, po tym jak Plant po raz kolejny padł na deski (zobacz nokaut poniżej).
Aż trudno uwierzyć, że to fenomenalny Meksykanin jest niepokonany od... 2013 roku! Wtedy minimalnie przegrał na punkty z Floydem Mayweatherem Jr.
Od tego czasu pięściarz pochodzący z Guadalajary zdobył trzy tytuły mistrza świata w trzech kolejnych kategoriach wagowych. 31-latek jest obecnie uważany za najlepszego boksera na świecie.
W nocy z soboty na niedzielę polskiego czasu odniósł 57. zwycięstwo w swojej karierze (39. przed czasem). Był to jego trzeci tegoroczny triumf. W lutym zastopował Anviego Yildirima, a w maju okazał się lepszy od Billy'ego Joe Saundersa.
Zobacz nokaut w wykonaniu:
Czytaj także:
Mamed Chalidow miażdży Bombardiera po walce z Pudzianowskim. "Nie mogę kłamać"
Glover świętuje pokonanie Błachowicza. Tego się nie spodziewaliśmy
