Ziścił się najgorszy scenariusz. W nocy z środy na czwartek Rosja dokonała zbrojnego ataku na Ukrainę. Władimir Putin wydał rozkaz przeprowadzenia operacji wojskowej w Donbasie, ale zaatakowano również strategiczne miejsca w innych częściach kraju. Eksplozje pojawiają się m.in. w stolicy, Kijowie, którego merem jest Witalij Kliczko.
- Dziś rozgrywa się wielka tragedia. Nie tylko dla Ukrainy, ale także dla Europy i całego świata. Ukraińskie siły zbrojne bohatersko bronią naszej ziemi. Robimy wszystko, aby chronić nasze miasto. Wytrwałość i determinacja. Jedność i zimna krew! Tylko w ten sposób uda nam się przetrwać! Chwała Ukrainie - powiedział jeden z braci Kliczko na filmie, który pojawił się w mediach społecznościowych.
Byli pięściarze przemawiali w rodzimym języku, ale zwrócili się też po angielsku do całego świata. - Apeluję do wszystkich międzynarodowych partnerów. Ta bezsensowna wojna nie będzie miała wygranych, a jedynie przegranych. Musimy pozostać zjednoczeni przeciwko agresji Rosji - powiedział Kliczko.
- Nie pozwólmy, aby to dalej działo się na Ukrainie, w Europie i na całym świecie. Wspierajcie Ukrainę - dodał.
Już wcześniej mer Kijowa apelował do mieszkańców, aby byli przygotowani na natychmiastową ucieczkę do schronów (więcej TUTAJ).
Czytaj też: Konflikt na Ukrainie. Jest pierwsza decyzja UEFA
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: "Jest ogień!". Internauci oczarowani pokazem Kowalkiewicz