Tyson Fury pokazał swoją skromniejszą stronę, czyszcząc kilkunastoletniego VW Passata - po tym, jak niedawno wydał 140 tys. funtów na nowe Porsche - pisze "The Sun".
Gazeta podkreśla, że mistrz świata WBC wagi ciężkiej jest właścicielem modelu Porsche Taycan. To w pełni elektryczny pojazd, który imponuje futurystycznym wyglądem i osiągami supersamochodu. W garażu sportowca stoi też m.in. Ferrari F12 i Rolls-Royce.
Sentyment do VW Passata jednak pozostał. 33-letni Fury posprzątał w aucie i pochwalił się efektem na InstaStories (patrz skan poniżej). "To najlepszy samochód na drodze w 2006 r." - podkreślił słynny bokser na portalu społecznościowym.
Fury wspomniał o swoim VW Passacie po ostatniej, zwycięskiej walce z Dillianem Whyte'em, kiedy to wygłosił przemówienie na temat tego, co najbardziej ceni przed przejściem na sportową emeryturę.
"Jeżdżę Passatem rocznik 2007. Nie obchodzi mnie, co mam. Nigdy nie chodziło mi o pieniądze. Znam wielu ludzi z dużymi pieniędzmi, ale żaden z nich nie jest szczęśliwy" - podsumował.
Zobacz:
Tak Tyson Fury świętował wygraną. Zobacz, co kupił
Tyson Fury ogłosił zakończenie kariery. Jego powrót jest jednak możliwy!
ZOBACZ WIDEO: Myślisz, że masz zły dzień? To spróbuj przebić tego kolarza