Tomasz Adamek zapowiedział, że chciałby stoczyć w Polsce swój ostatni pojedynek. - Niestety nie da się być w ringu całe życie. Odbyłem już tyle walk, tyle wojen, a dzięki Bogu jestem zdrowy. Trzeba to zakończyć. Chciałem pożegnać się z kibicami i przekazać pałeczkę młodszym - powiedział w rozmowie z x-news Adamek. Były zawodowy mistrz świata w boksie dodał, że po zakończeniu kariery nie zamierza wycofać się z aktywnego życia. - Żona mówi, że mam wciąż ADHD, tak więc nie mogę siedzieć w domu i nic nie robić - zakończył 38-letni pięściarz.