Michał Cieślak przegrał z Lawrencem Okoliem walkę, której stawką był pas mistrza świata WBO w wadze junior ciężkiej. - To był bardzo brudny pojedynek - stwierdził tuż po walce 32-latek. Polak podziękował licznie zgromadzonej publiczności, a na temat pracy sędziego na razie nie chciał się wypowiadać. - Jestem zawodnikiem, nie będę na gorąco teraz oceniał - dodał.