Artur Szpilka wygrał z Tomaszem Adamkiem na gali w Krakowie. Zdaniem byłego trenera Szpilki pojedynek stał na słabym poziomie. - Adamek pokazał, że powinien kończyć karierę, a Artur, że jeszcze dużo brakuje mu, żeby coś osiągnąć w boksie. On ma potencjał, ale to nie jest pełna waga ciężka - stwierdził Kazimierz Szczerba, były trener "Szpili". Jego zdaniem dużo lepsze było starcie Andrzeja Sołdry z Dawidem Kosteckim. Szczerba dodał, że bardzo rozczarowała go organizacja bokserskiej imprezy. - Ludzie stali w kilometrowych kolejkach do hali. Zapłacili dużo za bilety, a nawet nie mogli obejrzeć walk. To chore, później żałowałem, że tam pojechałem. Szkoda czasu i zdrowia - podkreślił.