Rosjanin bił się z Ukraińcem. Zaskakująca scena na koniec
Paweł Fiodorow z Rosji zmienił obywatelstwo na serbskie, by móc wziąć udział w mistrzostwach Europy w boksie. Na zawodach, w 1/8 finału, zmierzył się z Ukraińcem. Sprawdź, jak skończyła się walka i co wygrany zrobił tuż po niej.
Rosjanie zostali wykluczeni m. in. z udziału w międzynarodowych wydarzenia bokserskich, takich jak chociażby mistrzostwa Europy. Okazuje się jednak, że na tegorocznym czempionacie wziął udział jeden z Rosjan, konkretnie Paweł Fiodorow.
Stało się tak, ponieważ wcześniej zmienił obywatelstwo na serbskie i właśnie w barwach tego kraju startował na mistrzostwach Starego Kontynentu. Rosjanin nie przewidział jednak jednego - już w 1/8 finału musiał zmierzyć się z Ukraińcem, Jarosław Charcyzem.
ZOBACZ WIDEO Wielki powrót do KSW. To będzie przyszły mistrz organizacji?Obaj bokserzy wyszli do ringu. Pojedynek trwał trzy rundy. Mimo że zaraz po zakończeniu, to Fiodorow podnosił ręce w geście triumfu, sędziowie orzekli, że w starciu lepszy był Ukrainiec i to właśnie Charcyz awansował do 1/4 finału.
Krótko po ogłoszeniu werdyktu Charcyz napisał w mediach społecznościowych "Wszystkie zwycięstwa są dla naszych silnych ludzi". Ukrainiec zachował się też bardzo sportowo i po werdykcie arbitrów podał rękę przeciwnikowi i podziękował mu za wspólne starcie w ringu.
Zobaczcie, jak przebiegała walka:Czytaj także:
Hearn czeka na decyzję Kownackiego. Chisora chce walczyć z czołówką
Po porażkach z Furym długo milczał. Deontay Wilder podjął decyzję