Pod koniec czerwca na gali w Nowym Jorku Adam Kownacki (20-4, 15 KO) mierzył się Amerykaninem Joe Cusumano. Walka nie przebiegła jednak po myśli Polaka.
Zawodnik ze Stanów Zjednoczonych dominował już od samego początku. Polak już w pierwszej rundzie leżał na deskach. Nie poddał się jednak i próbował kontynuować walkę. Z czasem jednak Cusumano znalazł na niego sposób.
Posłał na Polaka serię ciosów, a ten nie był w stanie się bronić i przegrał. Kownacki przeszedł badania po walce. O ich wyniku poinformował w mediach społecznościowych.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: zatańczyli przed... selekcjonerem. I ten komentarz!
"Zadawałem sobie wiele pytań po mojej ostatniej walce. Ale najważniejszym było to, jak trzymam się pod względem zdrowotnym" - rozpoczął swój post na Instagramie Adam Kownacki.
"Wyniki wyszły dobre, nie ma uszkodzeń neurologicznych. Czas zacząć podnosić żelastwo, starać się silniejszym oraz poprawić cardio" - dodał pięściarz.
Czytaj więcej:
"Bez ciebie nie lecę". Jan Błachowicz odpowiada na pytania o narożnik i wspomina szaloną przygodę w Rosji