Promotor Mariusza Wacha: Na pewno nie przyjął dopingu świadomie

się znaleźć w organizmie Mariusza. Czy przez określone odżywki, kremy lub cokolwiek innego, czy mógł mu to podać ktoś trzeci? Musimy znaleźć odpowiedź, to kluczowa sprawa. Jestem pewien, że Mariusz dopingu nie przyjął świadomie" - te słowa Kołodzieja brzmią niepokojąco. Oznaczałyby, że bierze pod uwagę, iż wynik pozytywny faktycznie jest prawdziwy... No cóż, nie pozostaje nic innego jak czekać. Ale teraz nie odważyłbym się już zarzucać Bildowi, ze na 100 procent napisał nieprawdę w swoim artykule.