Damian Jonak zwycięski po kapitalnej walce

Damian Jonak nadal niepokonany! Podczas gali w katowickim Spodku Polak stoczył emocjonującą, niezwykle dramatyczną walkę z Jacksonem Osei Bonsu i zwyciężył jednogłośnie na punkty.

W tym artykule dowiesz się o:

Od samego początku reprezentant naszego kraju ruszył do ofensywy i uzyskał dużą przewagę. Już po pierwszej rundzie po serii prostych Belg schodził do narożnika na miękkich nogach. Po przerwie natomiast Damian Jonak "poczęstował" go lewym prostym i Jackson Osei Bonsu wylądował na deskach.

W kolejnych fragmentach Polak wykorzystał pełen repertuar ciosów. Jego oponent inkasował zarówno proste, jak i sierpowe. Ratowała go tylko twarda szczęka. W piątej odsłonie "Sugar Jackson" zaliczył drugi nokdaun (także po lewym prostym), ale nie zrobiło to na nim żadnego wrażenia. Jakby tego mało, dwie rundy później trafił Jonaka prawą ręką i poważnie nim wstrząsnął. Nasz reprezentant uratował się nieprzepisowym odepchnięciem, przez co zyskał trochę czasu na dojście do siebie.

Końcowe fragmenty to prawdziwa wojna na wyniszczenie. Obaj pięściarze boksowali na wskroś ofensywnie. Przewaga Polaka była wyraźna, lecz Bonsu ani myślał odpuszczać. Mimo że brakowało mu sił, od czasu do czasu wyprowadzał kontry. Udało mu się wytrwać do ostatniego gongu i uniknąć porażki przed czasem. Przegrał jednak bezdyskusyjnie, co znalazło odzwierciedlenie na kartach punktowych. Sędziowie orzekli 99:91, 98:90 i 99:90 na korzyść Jonaka.

Reprezentant naszego kraju odniósł w sobotę 35. zwycięstwo w zawodowej karierze i zachował status niepokonanego. Z kolei "Sugar Jackson" przegrał po raz szósty. Warto przypomnieć, że jednym z pogromców czarnoskórego zawodnika jest Rafał Jackiewicz, który wypunktował go we wrześniu 2008 roku.

Komentarze (10)
GKM_owiec
9.12.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Brawo Damian oby tak dalej 
avatar
rzeszowiak
9.12.2012
Zgłoś do moderacji
6
18
Odpowiedz
Panie Jonak proszę zawalczyć za granicą ,zobaczymy jak wtedy Panu pójdzie ,a nie wszystkie walki Pan w Polsce przeboksował, to jest ta typowa szkoła tego lewego Łapina,jego wychowankowie tzw. p Czytaj całość
Bodiczek
9.12.2012
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Kapitalna walka, dawno już nie było takich emocji w polskim boksie. Szkoda tylko, że nie boksowali o żaden pas. Jedyne trofeum to jakiś puchar kopalni ;d