Wzorowałem się na najlepszych - rozmowa z Kamilem Łaszczykiem, polskim bokserem

Kamil Łaszczyk jest jednym z najlepiej zapowiadających się bokserów młodego pokolenia. 22-latek bez kompleksów radzi sobie z przeciwnikami i na razie nie zaznał smaku porażki w 13 walkach.

W tym artykule dowiesz się o:

Arkadiusz Pawłowski: W jaki sposób zainteresowałeś się boksem?

Kamil Łaszczyk: - Od zawsze interesowałem się sportem, trenowałem różne dyscypliny sportowe, najbardziej jednak odnalazłem się w boksie, tam jest full contact, a to lubię. Poza tym wszystko jest zależne ode mnie i od mojej pracy włożonej w treningi.

Czy masz jakiegoś mentora, kogoś komu zawdzięczasz start kariery?

- Tak to mój trener Piotr Wilczewski i trenerzy z Gwardii Wrocław. Oni nauczyli mnie boksu absolutnie od podstaw.

Jakie są twoje cele i ambicje do spełnienia w boksie?

- Moim celem jest oczywiście zostanie mistrzem świata.

Jesteś niepokonany w zawodowej karierze. Co jest twoim kluczem do sukcesu?

- Myślę, że moim kluczem do sukcesu jest ambicja, treningi i wieczna chęć doskonalenia się.

Czym byś się zajmował, jeśli nie zawodowym boksem?

- Szczerze mówiąc, nie wyobrażam sobie życia bez boksu, ale jeśli musiałoby tak być, to na pewno byłbym aktywny fizycznie. Może piłka nożna?

Czy jest ktoś na kim się wzorujesz?

- Na pewno gdy zaczynałem trenować boks próbowałem się wzorować na na tych najlepszych jak Mike Tyson. Teraz nadal pewnie wykorzystuję jakieś popularne techniki, ale mam też swój własny, unikalny styl.

Jakiej rady udzieliłbyś początkującym adeptom boksu?

- Moja rada dla zaczynających swoją przygodę z boksem jest taka, żeby się nie poddawali i pracowali ciężko, oraz oczywiście wierzyli w siebie i swoje umiejętności.
Kto byłby twoim wymarzonym przeciwnikiem?

- Nie mam wymarzonego przeciwnika.

Czy są jakieś inne sporty którymi się interesujesz?

- Tak, lubie sobie pooglądać piłkę nożną, zarówno polską jak i zagraniczną, a do tego wyścigi Formuły 1, MotoGP (motocyklowe mistrzostwa świata - przyp. red.) i walki MMA.

Źródło artykułu: