[tag=433]
Kliczko[/tag] ogłosił niedawno, że wraca do ciężkich treningów po kontuzji i 15 listopada będzie gotów do obrony tytułów WBA, IBF, IBO i WBO przeciwko Kubratowi Pulewowi. 38-letni dominator przebywający w Stanach Zjednoczonych niespodziewanie ponownie musiał znosić dokuczliwe towarzystwo Shannona Briggsa. "Cannon" nie zamierza odpuścić Kliczce i tym razem naprawdę dał się we znaki słynącemu ze spokojnego usposobienia mistrzowi.
[ad=rectangle]
Briggs podążał za "Doktorem Stalowym Młotem" po jednym z amerykańskich jezior, gdzie młodszy z braci Kliczków pływał na desce. Amerykanin ze swoją świtą podróżował motorówką w pobliżu króla najcięższej dywizji aż w końcu... niepokonany od ponad 10 lat pięściarz wpadł do wody. Wtedy Kliczko nie wytrzymał i w żołnierskich słowach odpowiedział oprawcy.
- K***, przesadziłeś! - by po chwili dodać - Ja rywalizuję wyłącznie w ringu.
Briggs w 2010 roku po jednostronnej walce przegrał z Witalijem Kliczką, ale twardziel z Brooklynu dotrwał do ostatniego gongu i pokazał nadludzką wręcz odporność na ciosy. Od tamtego czasu przegrany za wszelką cenę próbuje doprowadzić do kolejnej mistrzowskiej próby.