Były gwiazdor rugby gotowy. To on będzie ostatnim rywalem Floyda Mayweathera?

12 września Floyd Mayweather postara się wyrównać rekord Rocky'ego Marciano i wygrać 49. walkę z rzędu. Do potyczki z Amerykaninem zgłasza się były gwiazdor rugby, niezwykle popularny w swoim kraju.

Piotr Jagiełło
Piotr Jagiełło
Swój akces do starcia z Mayweatherem Juniorem (48-0, 26 KO) zgłasza Anthony Mundine (47-6, 27 KO), który profesjonalnie boksuje od piętnastu lat, ale wcześniej zajmował się z powodzeniem rugby. I sukcesy miał nieprzeciętne - był najlepiej opłacanym zawodnikiem National Rugby League, reprezentował barwy cenionego klubu St George Dragons. Dodajmy, że w Australii ta dyscyplina cieszy się ogromną popularnością, a z tego kraju wywodzi się Mundine. "The Man" wystosował list otwarty do "Pięknisia", zapraszając gwiazdę światowego boksu do konfrontacji. Wydźwięk byłby tym większy, że we wrześniu Floyd ma definitywnie rozstać się z boksem, wyrównując rekord wspominanego do dziś Rocky'ego Marciano (49-0, 43 KO).

- Jestem najlepszym niekoronowanym zawodnikiem wszech czasów (sprawdź moje dokonania). Byłem wielką gwiazdą rugby, zanim rzuciłem tę dyscyplinę z pobudek rasistowskich i politycznych. 

- Nie miałem żadnej kariery amatorskiej, ale chciałem zostać mistrzem świata. Od początku walczyłem z rywalami o wiele bardziej doświadczonymi, poniosłem 6 porażek w 53 startach. Jestem przekonany, że mentalnie dorosłem do tego, by pokonać każdego. Mam w sobie charyzmę, ekstrawagancję, artyzm, wybuchową fizyczność i duszę wojownika. 

- To byłaby konfrontacja z szansami 50 na 50. Najlepszy atleta vs najlepszy zawodnik? Obaj mamy szybkie nogi, szybkie ręce i... szybkie usta (śmiech). Pochodzę z Kraju Kangurów, zróbmy to! - czytamy w liście otwartym.


Królowie Pay-Per-View

Mundine podobnie jak słynny Amerykanin może szczycić się mianem króla sprzedaży pakietów Pay-Per-View, ale w wymiarze lokalnym. Potyczka z Dannym Greenem z 2006 roku pozostaje do tej pory rekordem przyłączy PPV w historii australijskiego boksu. W dodatku, na żywo na stadionie Aussie popisy gwiazd z Antypodów oglądało 37 tysięcy widzów. Przychody szacowano na około 20 milionów dolarów, co stanowiło w tym regionie absolutny ewenement.
Globalnie numerem jeden pozostaje oczywiście Mayweather, który za walkę z Mannym Pacquiao zarobił co najmniej 150 milionów dolarów, choć nieoficjalne plotki mówią nawet o gaży wynoszącej ćwierć miliarda. Rywalizacja z Saulem Alvarezem z 2013 roku wygenerowało sprzedaż PPV w liczbie 2,2 mln przekazów, co miało przynieść Floydowi zysk rzędu 100 milionów "zielonych".

Kręte losy "The Mana"

Ostatnią ringową passę Mundine'a można opisać wyświechtanym sloganem - walczył w kratkę. W 2011 roku pokonał Rigoberto Alvareza, notabene brata Saula "Canelo", zdobywając tytuł tymczasowego czempiona WBA w wadze super półśredniej. Dwa lata później przyszedł kryzysowy moment i porażka z rodakiem Danielem Gealeem. Następnie był bój z cyklu "wóz albo przewóz" i triumf nad legendarnym, choć mocno wypalonym Shanem Mosleyem. Gdy wydawało się, że wszystko zmierza w dobrą stronę, to Mundine dostał srogą lekcję boksu od Joshuy Clottey'a. Z pomocą sędziów (kontrowersyjny werdykt) uciekł spod gilotyny w listopadzie ubiegłego roku, zwyciężając niepokonanego Białorusina Siergieja Rabczenkę. Dzięki temu zgarnął pas WBC Silver w dywizji super półśredniej, co spowodowało skok na rankingi. Australijczyk zajmuje czwarte miejsce według World Boxing Council i WBA, zaś piąte w zestawieniu IBF. W latach wcześniejszych zgromadził pełnoprawne pasy mistrza świata WBA w kategorii super średniej i IBO w średniej. Jednak jak się to ma do osiągnięć Mayweathera? Nijak, bowiem ten zdominował pięć różnych dywizji, według prestiżowej "Biblii Boksu" wybierany był najlepszym pięściarzem świata i dzisiaj uznawany jest za zdecydowanie najlepszego w swoim fachu.
Mayweather zaskoczy i na zakończenie wybierze Mundine'a? Mayweather zaskoczy i na zakończenie wybierze Mundine'a?
Wyścig o wielką stawkę

Grono chętnych do podjęcia rękawicy z "Money'em" jest wielu, swojej szansy głośno domagali się m.in. Danny Garcia, Keith Thurman i Amir Khan. Jedno jest pewne - obóz króla nie będzie w stanie zorganizować większego sportowego i medialnego wydarzenia od majowego pojedynku z "Pac Manem". Czy więc sam Mayweather na siłę rozgląda się za potencjalnie groźnymi oponentami, ale bez tak wielkich nazwisk? Wygląda na to, że niekoniecznie. Ekscentryczny bokser w wywiadzie dla zaprzyjaźnionej witryny FightHype.com przyznał, że na tym etapie kariery interesuje go bój z kimś nie będącym na samym szczycie. Dwa wymienione nazwiska wprawiły w osłupienie nawet mocno zorientowanych kibiców, Andre Berto i Karim Mayfield. Żaden z nich nie jest wielkim magnesem i wątpliwe, by te kandydatury rozpaliły serca i umysły fanów. W czym lepszy byłby Mundine? Zaktywizowałby rynek australijski, który bywa powściągliwy w swoich miłostkach, ale kocha boks.

Tych walk nie możesz przegapić! Ranking najciekawszych bokserskich pojedynków

Czy Anthony Mundine byłby godnym rywalem dla Floyda Mayweathera Juniora?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×