30-letni pięściarz swoim rozczarowaniem podzielił się z fanami za pośrednictwem Facebooka. - Możecie sobie wyobrazić, że czuję się w tej chwili załamany. Nie tak miało być - przyznaje Huck.
[ad=rectangle]
Niemiec do pojedynku z Polakiem przystępował jako faworyt. Walka długo układała się po jego myśli. Głowacki w szóstej rundzie leżał już na deskach, nasz bokser przetrwał jednak kryzys i kilkanaście minut później znokautował rywala, zdobywając pas mistrza świata WBO w wadze junior ciężkiej.
- Prowadziłem na punkty, ale to jest boks. Jeden moment, jedno uderzenie może być decydujące - nie kryje Huck. - Ja jednak nigdy się nie poddaję i wiem, że to doświadczenie uczyni mnie silniejszym. Wkrótce wrócę tam, gdzie moje miejsce, czyli na sam szczyt.
Hey Freunde, heute ist der Tag danach. Wie ihr euch vorstellen könnt bin ich sehr enttäuscht. Es sollte gestern...
Posted by Marco Huck on 15 sierpnia 2015