31-letni Gjergjaj urodził się w Kosowie, ale na co dzień mieszka i reprezentuje Szwajcarię. Zawodową karierę rozpoczął w 2009 roku. Do tej pory tylko raz walczył poza swoją drugą ojczyzną, nokautując Laszlo Totha na Węgrzech. W 2013 roku był przymierzany do walki z Dereckiem Chisorą, ale musiał wycofać się ze względu na kontuzję.
"Kobra" ma na koncie sparingi z czołówką wagi ciężkiej, ale w oficjalnym pojedynku nie pokonał do tej pory nikogo znaczącego. Gjergjaj zapowiada pięściarskie grzmoty w Londynie.
- Sparowałem z Tysonem Furym, Władimirem Kliczką, Tonym Thompsonem i Kubratem Pulewem. Teraz będę walczył z jednym z najlepszych pięściarzy świata. Świetnie jest tu być. Trenowałem ze znakomitymi bokserami, wiem jak to jest. 21 maja zobaczycie prawdziwą wojnę, niech wygra lepszy - mówił podczas konferencji prasowej.
Haye zwraca uwagę na warunki fizyczne oponenta - Gjergjaj mierzy ponad 195 cm przy wadze przekraczającej nawet 110 kg.
- Wracam szybko na ring, to fantastyczne uczucie. Po pierwsze - rywal jest większy ode mnie, po drugie - jest niepokonany, po trzecie - jest szybki i sparował z najlepszymi - zapowiadał "Hayemaker".
Dla popularnego Brytyjczyka będzie to drugi występ po ponad trzyletniej przerwie. W styczniu z łatwością znokautował przeciętnego Marka De Moriego.
Zobacz wideo: Zbigniew Boniek: Gdyby Euro 2016 było jutro...
{"id":"","title":""}
Źródło: TVP S.A.