Dereck Chisora: Tyson Fury w jednym szeregu z Alim, Lewisem i Tysonem

Kariera Tysona Fury'ego stanęła pod znakiem zapytania, gdy były już mistrz świata wagi ciężkiej został przyłapany na zażywaniu kokainy. Jego dawny rywal, Dereck Chsiora uważa, że "Olbrzymowi z Wilmslow" należy się uznanie.

Piotr Jagiełło
Piotr Jagiełło
Tyson Fury Getty Images / Oliver Hardt / Na zdjęciu: Tyson Fury

Charyzmatyczny Chisora dwukrotnie stawał w szranki z Tysonem Furym, przegrywając na punkty w 2011 roku i poddając się po dziesiątym starciu w 2014 roku. "Del Boy" przypomina, że triumf jego rodaka nad Władimirem Kliczką ustawia go w jednym szeregu z największymi ikonami królewskiej dywizji.

- Tysonowi Fury'emu należy się szacunek. Można go kochać albo nienawidzić, ale gdy padają takie nazwiska jak Muhammad Ali, Lennox Lewis, Mike Tyson - to jego nazwisko można stawiać obok nich. Nieważne, w jaki sposób on zdobył pas, ale został bezdyskusyjnym mistrzem świata wagi ciężkiej - powiedział.

Po ostatnich perturbacjach w życiu Fury'ego wielu zastanawia się, czy "Król Cyganów" wróci jeszcze między liny, zwłaszcza, że niedawno sam dobrowolnie pozbył się mistrzowskich skalpów. Wątpliwości nie ma Chisora.

- Osobiście myślę, że Fury wróci w lutym. On teraz spędza czas z żoną i dzieciakami -dodał w rozmowie ze SkySports.

ZOBACZ WIDEO Jędrzejczyk ostro o Kowalkiewicz. Jest odpowiedź
Czy Tyson Fury zdoła wrócić na szczyt wagi ciężkiej?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×