Izu Ugonoh zawodową karierę rozpoczął w 2010 roku, wiążąc się umową z Andrzejem Wasilewskim. Cztery lata później postanowił przejść do kategorii ciężkiej, występował na terenie Nowej Zelandii, będąc we współpracy z tamtejszą stajnią Duco Events. W królewskiej dywizji wagowej stoczył do tej pory osiem pojedynków, wszystkie wygrał, notując siedem nokautów.
Pod koniec listopada Ugonoh enigmatycznie za pośrednictwem mediów społecznościowych informował, że w jego obozie szykuje się rewolucja, ale nie zdradzał szczegółów. Te już poznaliśmy. 30-latek dołączył właśnie pod skrzydła menadżera Ala Haymona, który jest bodaj najpotężniejszym człowiekiem w świecie zawodowego boksu. Przez lata pomagał Floydowi Mayweatherowi Juniorowi, w 2015 roku wystartował z programem gal Premier Boxing Champions, które w swojej istocie mają docierać do milionów widzów na całym świecie.
Z Haymonem współpracuje szereg polskich pięściarzy. Ugonoh dołącza m.in. do Artura Szpilki, Macieja Sulęckiego, Andrzeja Fonfary, Patryka Szymańskiego, Kamila Łaszczyka czy Adama Kownackiego. Wśród zagranicznych gwiazd współpracujących z "szarą eminencją boksu" są m.in. Keith Thurman, Danny Garcia, Deontay Wilder, Amir Khan i Julio Cesar Chavez Junior.
Ugonoh w 2017 roku zadebiutuje na amerykańskim rynku, zapewne na jednej z gal Premier Boxing Champions. W najnowszym rankingu federacji IBF, której mistrzem jest Anthony Joshua, zajmuje 13. miejsce. W zestawieniu WBO plasuje się na 12. pozycji. Jeszcze w kwietniu tego roku Izu brał udział w telewizyjnym show "Taniec z Gwiazdami".
ZOBACZ WIDEO Jędrzejczyk po obronie pasa UFC! Wywiad Artura Mazura (cz. 2)