O potencjalnym starciu dwóch ikon - boksu i MMA - mówi się od wielu tygodni. Jeśli ktoś traktował tę walkę jako niemożliwą do zrealizowania fikcję, powinien zmienić zdanie. Floyd Mayweather Jr w rozmowie z dziennikarzem stacji Showtime zapewnił, że powrót z emerytury wydaje się być kuszącą opcją. A wszystko po to, by doprowadzić do starcia z czempionem UFC.
- Prawdopodobnie dojdzie do walki z McGregorem. Nie osiągnęliśmy jeszcze porozumienia, ale zrobimy to na moich zasadach. W końcu jestem królem Pay-Per-View. Ludzie chcą zobaczyć nasz pojedynek, powinni dostać o co proszą - powiedział "Piękniś", który oficjalnie karierę zakończył we wrześniu 2015 roku.
Conor McGregor w boksie zawodowym nie stoczył żadnej walki, Mayweather z kolei legitymuje się bilansem 49-0. Amerykańskie media są przekonane, że to starcie pobiłoby wszelkie finansowe rekordy i z miejsca stałoby się najdroższą potyczką w historii pięściarstwa.
ZOBACZ WIDEO Szczere wyznanie Jędrzejczyk: chciałam skończyć ze sportem